Doktor Ajoy Roychoudhary, szef chirurgii szczękowo-twarzowej w szpitalu w New Delhi nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. Swojej 7-letniej pacjentce musiał usunąć 202 zęby. Dziecko trafiło do dentysty, bo skarżyło się na silny ból i obrzęk.

Prześwietlenie wykazało, że dziewczynka ma ponad dwieście zębów, ukrytych w dziąsłach. Nie mogła jeść ani pić. 

Teraz dziecko jest już po operacji. Szpital nie ujawnia, kiedy doszło do zabiegu, ale lekarze zapewniają, że 7-latka może już funkcjonować normalnie.  Jej rodzice cieszą się, że w końcu dziecko będzie mogło normalnie żyć a nie bez przerwy uskarżać się na bóle zębów.   

Dziewczynka nie jest jednak rekordzistką. Kilka miesięcy temu nastolatkowi z Indii trzeba było usunąć 232 zęby. Operacja trwała siedem godzin.

Chłopak przez ponad rok szukał lekarza, który mógłby mu pomóc. Nikt nie potrafił jednak stwierdzić, co mu dolega. Dopiero specjaliści z oddziału stomatologicznego szpitala w Mumbaju odkryli, co jest przyczyną uciążliwego bólu. Okazało się, że pacjent cierpi na zębiaka, czyli łagodny guz nowotworowy. Z powodu tej choroby w dziąsłach chłopca rosło znacznie więcej zębów, niż w szczęce przeciętnego człowieka.

Operacja przebiegła pomyślnie, a chłopcu pozostało już tylko 28 zdrowych zębów. 

Mirror