Chińscy naukowcy opracowali metodę recyklingu telefonów komórkowych. Dzięki niej ze 100 milionów aparatów wyrzucanych rocznie w Chinach można uzyskać 1500 kg złota, 30 ton srebra i 1000 ton miedzi.

Obecnie w Chinach jest wiele warsztatów zajmujących się utylizacją starych telefonów. Ale robią to tylko dla zysku, bez odpowiedniego przygotowania. Produktem ubocznym, wylewanym wprost do ścieków, są szkodliwe substancje chemiczne.

W starych komórkach znajduje się ołów, kadm, rtęć i inne substancje trujące. Gdyby zostały wyrzucone bezpośrednio do ziemi, mogłyby poważnie zanieczyścić wody gruntowe. Stopień tych zanieczyszczeń jest 100-krotnie wyższy niż przy wyrzuceniu zwykłej baterii. Jeden telefon jest w stanie zatruć 60 tys. litrów wody. Spalenie starych komórek powoduje natomiast wydzielanie szkodliwych substancji, włącznie z chlorem i dioksynami powodującym raka.

Według raportu specjalistów z Uniwersytetu Zhongshan, z zużytych komórek można odzyskać 45 proc. zawartych w nich plastików, 20 proc. miedzi i 10 proc. ceramiki. Można odzyskać także metale szlachetne. Około 80 proc. odzyskanych surowców może być ponownie użyte do produkcji elektroniki i sprzętu AGD.

Z badań wynika, że około 40 proc. użytkowników telefonów komórkowych stare aparaty przechowuje w domu, 10 proc. oddaje krewnym i przyjaciołom, a ponad 50 proc. sprzedaje drobnym handlarzom ulicznym. Na świecie wyrzucanych jest ich rocznie ponad 400 mln, z czego jedna czwarta przypada na Chiny.