50 kilometrów na piechotę musiała pokonać pewna mieszkanka Ohio za to, że nie zapłaciła za kurs taksówki. To decyzja jednego z tamtejszych sędziów, który znany jest z wymierzania oryginalnych kar za mniej poważne przewinienia. Biegli sądowi wyliczyli, że kobieta przejechała wspomniane 50 kilometrów - stąd taki wyrok. Sędzia dał jej jednak wybór: jeśli nie chce przymusowego spaceru, może spędzić 2 miesiące w areszcie. Nieuczciwa kobieta wybrała jednak pierwszą możliwość. Jej 50-kilometrowy spacer nadzorowany był przez urzędników, a na wykonanie kary sędzia dał jej 48 godzin. Kobieta posłusznie wykonała karę. Musi jeszcze zapłacić 100 dolarów dla korporacji taksówkarskiej.