Jedną z tegorocznych uczestniczek Konkursu Piosenki Eurowizja jest Austriaczka Conchita Wurst. Można ją kochać albo nienawidzić. Conchita, a tak naprawdę Tom Neuwirth, od samego początku podzieliła nie tylko eurowizyjną publiczność. „Czy zgolisz sobie brodę by wyglądem przypominać stu procentową kobietę?" - pytał dziennikarz podczas konferencji. „Nie. Po pierwsze nie chcę być kobietą. W domu jestem naprawdę leniwym chłopcem. I nie chcę tego zmieniać. To nie były jedynie łzy szczęścia. Miałam spory problem z utrzymaniem moich rzęs na miejscu. Wciąż się przesuwały. Przez cały czas płakałam" - mówiła Conchita.