"Polska gola, Polska gola! Taka jest kibiców wola!" - czy ktoś z Was jest w stanie wykrzesać z siebie taki entuzjazm przed Wembley? Interesuje jeszcze kogoś forma orzełków Fornalika? Czy warto tracić czas na oglądanie wieczornego meczu z Anglią, meczu o pietruszkę? ("Pietruszka" to po angielsku "parsley"). Co nam kibicom po tym, że nasi kopią w ogrodzie... futbolu? Nie narzekajmy. Potraktujmy to jako czystą grę, fair play, pojedynek jako taki. I powspominajmy znowu, jak to drzewiej na Wembley bywało. Zanućmy pod nosem: "Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień!". Gdy do bramki Petera Shiltona strzelił Jan Domarski, gdy wyeliminowaliśmy Anglików, by awansować na mistrzostwa świata w Niemczech. Taka jest nasza propozycja w Porannych Faktach. Zapraszamy: Maja Dutkiewicz i Bogdan Zalewski.