„Z Antonim Macierewiczem wygrałem niedawno w sądzie sprawę, która trwała 6 lat. Wyrok jest ostateczny. Sąd nie skorzystał z możliwości oczyszczenia Antoniego Macierewicza z zarzutów. Macierewicz musi mnie przeprosić i przekazać pewną kwotę na wskazany przeze mnie dom dziecka. Czekam na te przeprosiny. Mam nadzieję, że nie będę musiał posła RP, ścigać przez komornika”- mówi były szef WSI marek Dukaczewski odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM. „Byłem uznany za przestępcę i zwiedzałem Polskę z biurem podróży Ziobro Tour. Zostałem prześwietlony przez najlepszy rentgen w Polsce, kilka pokoleń w tył i nie znaleziono niczego, co upoważniałoby do postawienia mi zarzutów”- tłumaczy.