Filmy

"To jest dobra, rzetelna produkcja, która w sposób spokojny mówi o rzeczywistych przyczynach katastrofy smoleńskiej. National Geographic jest poważnym producentem i nie będzie opowiadał o magnesie, którym ściągnięto samolot, o wybuchach i bombach, których nie było, o rozpylanej mgle, bo by się ośmieszył" - komentuje film "Śmierć prezydenta" szef SLD Leszek Miller. Przeciwnego zdania jest szef partii Polska Jest Najważniejsza i europoseł Paweł Kowal: "Na pewno nie jest to ważny dokument, bo nie ma dostępu do odpowiednich źródeł czy do całości źródeł. Narracja Anodiny dominuje w tym filmie".