Ksawery jest jak zły konkurent Mikołaja. Święty przynosi prezenty, a huragan już tej nocy - szóstego grudnia - przyniósł ze sobą strach i spustoszenie. Jak w wierszu Juliana Tuwima:
"Skoczył, zawiał, zaszybował,/ świdrem w górę zakołował/ I przewrócił się, i wpadł/ Na szumiący senny sad." W ciągu dnia nieco się uspokoił, jakby się nieco zmęczył. Nas męczy teraz głównie zimne powietrze i szalejące gnieniegdzie śnieżyce. Nasi reporterzy zbierają dla Was fakty świeże jak ten pierwszy grudniowy śnieg. Słuchajcie nas i uważajcie na siebie! Piszcie też do nas, wysyłajcie zdjęcia zniszczeń po przejściu huraganu, apelujcie do nas o pomoc w razie potrzeby. Nie zostawimy Was na pastwę Ksawerego! Czekamy na Wasze sygnały pod numerem Gorącej Linii 600 700 800, pod adresem fakty@rmf.fm oraz na forum poniżej. Zapraszamy od godziny 15 do 19. Ewa Kwaśny i Bogdan Zalewski.