"Jest człowiekiem bardzo pokornym, bardzo uważnym słuchaczem. Przede wszystkim słucha i myśli" - mówił w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 augustianin, o. Wiesław Dawidowski, pytany o charakter nowego papieża Leona XIV. "Ma też matematyczny umysł. Przewiduje wiele ruchów do przodu" - dodał.
Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA, który przyjął imię Leona XIV. Ostatnio był prefektem dykasterii do spraw biskupów.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Gość Piotra Salaka przyznał, że po raz pierwszy spotkał nowego papieża jeszcze w XX wieku.
Poznaliśmy się po raz pierwszy chyba w 1999 r., o ile dobrze pamiętam, na tarasie naszego klasztoru w Rzymie. Przedstawił mnie mu inny z naszych współbraci. Mieliśmy wspaniałą rozmowę i... nawet zagraliśmy w tenisa - powiedział o. Wiesław Dawidowski.
A jaki jest nowy papież? Jest bardzo pokornym człowiekiem. Przede wszystkim słucha i myśli. Nawet ukułem takie określenie: "on jest słuchem". Jest bardzo uważnym słuchaczem i nie od razu odpowiada. Ma też matematyczny umysł, zrobił magisterkę z matematyki, więc jest też człowiekiem, który przewiduje wiele ruchów do przodu. Nie chodzi o chłodną kalkulację, ale o dobro osoby, z którą właśnie rozmawia, ale też o większe dobro (...). Pamiętam, jak został kardynałem, napisałem mu gratulacje, a on mi odpisał wtedy: "robię to dla zakonu i dla Kościoła" - podkreślił gość RMF24.
Jaki będzie Kościół katolicki, kierowany przez Leona XIV? Kościół będzie przemawiał i papież będzie przemawiał, będzie nauczał, bo to jest jego misja. Nauczać i podtrzymywać w wierze, umacniać w wierze swoich braci - tłumaczył o. Dawidowski.
Na pewno to będzie pontyfikat inny niż pontyfikat papieża Franciszka, ale akcenty, kierunki pozostaną takie same. Papież Leon XIV w swoim krótkim przemówieniu po wyborze odwołał się dwukrotnie do papieża Franciszka. Powołał się na ideę moralności w Kościele i przywołał przede wszystkim troskę o pokój - zwrócił uwagę augustianin.
Piotr Salak zapytał także, co oznacza, że papież jest augustianinem. Nasz zakon sięga korzeniami aż do św. Augustyna. Augustyn był jednym z największych ojców Kościoła, wielkim myślicielem, teologiem, ale też konwertytą. Gdy się nawrócił, jego ideą było, by odnowić Kościół zgodnie z duchem Dziejów Apostolskich. To jest właściwie taka dewiza naszego zakonu - analizował o. Dawidowski.
Ponieważ (papież - przyp. red.) jest augustianinem, to również ma świadomość tego, że Augustyn był biskupem końca pewnej epoki, epoki Imperium Romanum. My dzisiaj chyba doświadczamy podobnych wydarzeń, które miały miejsce gdzieś w IV - V w. - powiedział gość RMF24.
A czy nowy papież jest bardziej papieżem z Ameryki Południowej, gdzie przez wiele lat służył, np. w Peru, czy amerykańskim ze względu na swoje pochodzenie? Papież Leon XIV nigdy nie wyzbył się swojej amerykańskości. Jego powołanie do kapłaństwa, do życia zakonnego to było przede wszystkim powołanie uniwersalne. W czasie całej swojej misji, całego swojego życia był ukierunkowany na wiele krajów. Może najmniej zna Rosję, ale zna doskonale Azję, Afrykę, całą Amerykę Południową, Australię i Oceanię, Japonię. Myślę, że jest wszechstronnie przygotowany do tego, żeby prowadzić cały Kościół i służyć całemu Kościołowi - wyliczał gość Radia RMF24.
Czy Leon XIV będzie papieżem wrażliwym na kwestie społeczne podobnie jak papież Franciszek? Papież Leon XIV był wielkim przyjacielem Franciszka - zwrócił uwagę o. Dawidowski. Odwołanie się do tego dziedzictwa dwukrotnie w czasie jednego krótkiego przemówienia jest jasną wskazówką, że w sprawach społecznych na pewno będzie kierował się duchem papieża Franciszka. Samo imię już mówi, że będzie to papież, który będzie się troszczy o sprawiedliwość społeczną - zaznaczył augustianin.
Jednocześnie gość RMF24 podkreślił, że "na pewno będzie to trochę inny papież niż papież Franciszek, o czym świadczy chociażby już np. sam strój, w którym wyszedł do ludzi, by udzielić błogosławieństwa". Różnił się od papieża Franciszka. I słusznie, bo to nie jest Franciszek - dodał gość RMF24.
A jak nowy papież widzi rolę kobiet w Kościele? Jest bardziej konserwatywny czy bardziej otwarty? On jest Amerykaninem i w Kościele amerykańskim jest zupełnie inna formuła roli kobiet w Kościele: ich większa podmiotowość. Oczywiście my od razu, myśląc o roli kobiet w Kościele, myślimy o kapłaństwie kobiet. Sądzę, że to nie będzie jego główną osią zainteresowania - analizował o. Dawidowski w Radiu RMF24. Wiem, że ma szacunek dla każdej świeckiej osoby. Wiem, że ma szacunek dla każdego biednego człowieka - zapewnił.
A jaki będzie stosunek Leona XIV do osób LGBT? Nie sądzę, że odwoła jakąkolwiek z formuł, które były wypowiedziane przez Franciszka bądź też decyzji papieża Franciszka, które wypłynęły z Kongregacji Doktryny Wiary, chociażby w kwestii błogosławieństwa par LGBT. Pismo Święte przypomina nam, że zostaliśmy powołani do tego, aby błogosławić i odziedziczyć błogosławieństwo, a nie przekleństwo. Mamy błogosławić, a nie złorzeczyć. To będzie chyba też jego droga - podkreślił augustianin.