"Rosjanie ciągle chcą tego samego, te punkty dotyczą jednego: zgwałcić sąsiadów, ograniczyć Europę Środkową w suwerenności i zabrać prawo państwom Europy Środkowej, żeby same decydowały o tym, do jakiego sojuszu należą" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Paweł Kowal. "To typowa, stała rosyjska polityka, od której staramy się uciec" - dodał szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych i pełnomocnik rządu ds. Odbudowy Ukrainy, poseł Koalicji Obywatelskiej.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Paweł Kowal: Rosjanie ciągle chcą tego samego - zgwałcić sąsiadów

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Paweł Kowal: Rosjanie ciągle chcą tego samego - zgwałcić sąsiadów

Gość Piotra Salaka przyznał, że wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce to wizyta konieczna. Dziś nie ma oddzielnego bezpieczeństwa Ukrainy. Dyskutujemy o bezpieczeństwie całej Europy i Polski - zaznaczył Paweł Kowal.

To bdzie wizyta konieczna, dlatego, e dzisiaj nie ma czego takiego jak oddzielne bezpieczestwo Ukrainy - @pawelkowalpl , @ko_klub o wizycie prezydenta Zeenskiego w Popoudniowej #RozmowaRMF@RMF24pl @Radio_RMF24 pic.twitter.com/3PaqUV4yqm

Rozmowa_RMFDecember 16, 2025

Rosjanie ciągle chcą tego samego, te punkty dotyczą jednego: zgwałcić sąsiadów, ograniczyć Europę Środkową w suwerenności i zabrać prawo państwom Europy Środkowej, żeby same decydowały o tym, do jakiego sojuszu należą. To typowa, stała rosyjska polityka, od której staramy się uciec - podkreślił gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.

"Dar od opatrzności"

Mamy mega efektywną politykę zagraniczną jak na ten czas. Często jeżdżę po świecie i widzę, jak to jest oceniane. Polska nie miała nigdy tak mocnej pozycji. Aktywność Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego to dar od opatrzności, że mogliśmy w tych czasach mieć polityków, którzy dobrze potrafią dopilnować naszych sojuszy - ocenił szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.

Nie jesteśmy sami w tym trudnym czasie - dodał Kowal.

Polska nie miaa nigdy tak mocnej pozycji. Dzisiaj aktywno premiera @donaldtusk i wicepremiera @radeksikorski to jest dar od opatrznoci, e moglimy w tych czasach mie politykw, ktrzy tak dobrze potrafi dopilnowa naszych sojuszy - @pawelkowalpl , @ko_klub w... pic.twitter.com/0bQUFene80

Rozmowa_RMFDecember 16, 2025

Wizyta Wołodymyra Zełenskiego

Wolałbym, żeby prezydent włączył pragmatyczny język i wspierał inicjatywy rządu. Mamy prezydenta, który siedzi w Pałacu, grymasi, jest mało aktywny na kierunku amerykańskim - ocenił Paweł Kowal i dodał, że Polska potrzebuje "znacznie aktywniejszej i poważniejszej polityki zagranicznej".

Mamy prezydenta @NawrockiKn, ktry siedzi w paacu, grymasi, jest bardzo mao aktywny na kierunku amerykaskim - @pawelkowalpl , @ko_klub w Popoudniowej #RozmowaRMF@RMF24pl @Radio_RMF24 pic.twitter.com/ZXMrLyiYuU

Rozmowa_RMFDecember 16, 2025

Prezydent ma dobrze przygotowane rzeczy, żeby reprezentować pozycję rządu, jeśli chodzi o plany w stosunku do Ukrainy. My mamy dziś, jeśli chodzi o Ukrainę, 13 mld euro eksportu. To 1/3 całego eksportu UE - podkreślił gość Piotra Salaka. Kowal zaznaczył, że to przekłada się na miejsca pracy w Polsce.

Ekshumacje

Jesteśmy już po szóstej turze negocjacji. W tym roku odbyły się ekshumacje i poszukiwania w dwóch miejscach. Na przyszły rok zaplanowano minimum 4-5 miejsc - powiedział Kowal. Ten proces został uruchomiony na skalę, jakiej nie było od ponad dekady, a właściwie to nie wiem, czy kiedykolwiek na taką skalę ten proces był prowadzony - zaznaczył.

Paweł Kowal przypomniał, że część wniosków o ekshumację złożonych przez stronę polską została zrealizowana. To, co można był zrobić w tym roku, to się udało. To była duża skala. Na ile to można było robić w warunkach wojennych. To dotyczy dwóch miejsc - powiedział Kowal. Polityk zaznaczył, że chciałby doprowadzić do tego, żeby w przyszłości kolejne ekshumacje były oparte o prostą procedurę administracyjną, która nie wymusza żadnych rozmów politycznych.

Wojna informacyjna

Nie ma szansy na realny pokój, w takim rozumieniu, że pokój oparty o traktat pokojowy. Będziemy mieli, nawet jak zostanie zawarte zawieszenie broni, jakiś konflikt o niskim poziomie intensywności. Czekają nas ciężkie trzy lata, Rosjanie będą mamić - stwierdził polityk.

Trzeba poważnie dyskutować o tym, jak walczyć z propagandą rosyjską, ale nie chodzi tylko o propagandę, ale też o ogromne możliwości techniczne Rosji atakowania nas informacyjnie, czyli pranie mózgów czy wojna o świadomość. Ta sprawa powinna być poważnie przemyślana, jeśli poważnie traktujemy kwestie wojny informacyjnej - podkreślił Kowal.

Pełnomocnik rządu ds. odbudowy Ukrainy zaznaczył też, że w polskim prawie powinny się znaleźć regulacje odnoszące się do propagandy i dezinformacji, podobne do tych, które dotyczą głoszenia faszyzmu czy komunizmu. Musimy odważnie o tym myśleć - dodał.

Ukraina w NATO

W interesie bezpieczeństwa Polski jest przyjęcie Ukrainy zarówno do UE, jak i do NATO. Jeśli chodzi o pierwsze, to ważne, żeby Polska nie była ostatnim krajem Zachodu - wyjaśnił Kowal. Zaznaczył przy tym, że armia Ukrainy jest wyszkolona i wyekwipowana przez NATO. Szaleństwem byłoby trzymać Ukrainę po wojnie poza NATO. To będzie jedna z największych i najlepiej wyszkolonych armii - podkreślił.

Trzy lata są kluczowe. Rosja będzie udawała, że już jest pokojowa, a my w tym czasie musimy nauczyć się walczyć o świadomość naszych obywateli, o prawdę. Oni mają ogromne możliwości atakowania nas i nawet wpływania na wyniki wyborów. Musimy być technologicznie przygotowani na wojnę nowej generacji i zmobilizować cały Zachód, wymusić na naszych partnerach, żeby byli odpowiedzialni i wydawali odpowiednią sumę pieniędzy na obronę. Wtedy stajemy się poważnym partnerem USA i mamy uratowany Sojusz Atlantycki - przyznał polityk.