Po raz drugi w karierze Iga Świątek zmierzy się z Amandą Anisimową. Pojedynek odbędzie się w środę, w ćwierćfinale US Open. Amerykanka rosyjskiego pochodzenia nie wspomina najlepiej ostatniego spotkania z polską tenisistką.
W ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju US Open Iga Świątek zmierzy się z Amandą Anisimową.
Polce przyszło już mierzyć się z Amerykanką. Miało to miejsce podczas finału Wimbledonu, który Iga wygrała 6:0, 6:0 w mniej niż godzinę.
W 1/8 finału US Open rozstawiona z numerem ósmym amerykańska tenisistka pokonała Brazylijkę Beatriz Haddad Maię (nr 18.) 6:0, 6:3.
Ansimowa po nocnym meczu 4. rundy US Open przyznała, że nie spodziewała się tak szybkiej okazji do rewanżu. Jestem bardzo podekscytowana. To będzie wielki mecz. Mam nadzieję... tym razem ... Ja się dobrze czuję, ona gra świetny tenis, więc mam nadzieję, że zrobimy dobre widowisko - powiedziała.
W ewentualnym półfinale Iga Świątek ma szansę trafić na Naomi Osakę, czyli podopieczną swojego byłego trenera, Tomasza Wiktorowskiego.