"Mama chyba miała rację, a ja zawsze się jej słucham" - w ten sposób pomocnik piłkarskiej reprezentacji Szwecji Hugo Larsson skomentował swój niedoszły transfer do Arabii Saudyjskiej.

REKLAMA

Na ofercie klubu Al Ittihad było tyle zer, że aż mi się zakręciło w głowie, więc zadzwoniłem z tą informacją do mamy. Ta nakrzyczała na mnie, że w ogóle pomyślałem o tej propozycji i podkreśliła, że moje miejsce jest na razie w Europie i tak ma zostać do odwołania - powiedział pomocnik Eintrachtu Frankfurt dziennikowi "Aftonbladet".

Mama chyba miała rację, a ja zawsze się jej słucham. Podnieciłem się wielkimi pieniędzmi i marzeniami o egzotycznym życiu, lecz ja mam dopiero 21 lat, więc jeszcze dużo czasu na zmiany. Mama sprowadziła mnie na ziemię - dodał.

Piłkarz jest uznawany za jeden z większych szwedzkich talentów. W seniorskiej reprezentacji Trzech Koron rozegrał 10 meczów.

W maju 2023 roku Larsson przeszedł z Malmoe FF do Eintrachtu Frankfurt za rekordową sumę. Według "Aftonbladet" było to 11,5 miliona euro, lecz niemieckie media skorygowały sumę na 8 mln. To i tak w szwedzkim futbolu bardzo dużo.