20-letni szwajcarski motocyklista Noah Dettwiler walczy o życie po poważnym wypadku, do którego doszło podczas Grand Prix Malezji w klasie Moto3. Stan zawodnika określany jest jako stabilny, ale wciąż krytyczny.
- Noah Dettwiler uległ poważnemu wypadkowi podczas okrążenia zapoznawczego przed wyścigiem Moto3.
- Zderzył się z mistrzem świata Moto3, Jose Antonio Ruedą.
- Dettwiler przeszedł kilka operacji, jego stan jest stabilny, ale krytyczny.
- Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
Do wypadku doszło w niedzielę podczas okrążenia zapoznawczego przed wyścigiem Moto3 w Malezji. 20-letni Noah Dettwiler gwałtownie zahamował przed jednym z zakrętów, co zaskoczyło jadącego za nim Jose Antonio Ruedę. Hiszpański mistrz świata Moto3 z dużą prędkością uderzył w motocykl Szwajcara.
Rueda y Dettwiler chocan en vuelta de salida de boxes en Malasia, provocan bandera roja y retraso de carrera de Moto3Jos Antonio Rueda y Noah Detwiller protagonizaron un fuerte accidente en la vuelta de salida de boxes de Moto3. El piloto del Green Power circulaba lento . pic.twitter.com/ff5C5sydMX
Vergaman63October 27, 2025
Na tor natychmiast wkroczyły służby medyczne. Obaj zawodnicy zostali przetransportowani śmigłowcami do szpitala w Kuala Lumpur. Jak podaje news.com.au, u Dettwilera doszło do zatrzymania akcji serca, a także poważnych obrażeń wewnętrznych - uszkodzenia płuc, śledziony oraz złamania nogi. Rueda natomiast doznał złamania ręki i wstrząśnienia mózgu.
Zespół CIP Green Power, w którym występuje Dettwiler, oraz jego rodzina poinformowali, że zawodnik przeszedł już kilka operacji, które przebiegły pomyślnie. Lekarze określają jego stan jako stabilny, ale wciąż krytyczny. Ojciec zawodnika, Andy Dettwiler, wraz z rodziną natychmiast udał się do Malezji, by być przy synu.
Lekarze przyznali, że początkowo walczyli o życie młodego motocyklisty. Stracił on sporo krwi i wymagał natychmiastowej pomocy na torze. Obecnie Dettwiler pozostaje pod stałą opieką specjalistów w szpitalu w Kuala Lumpur.
Mimo dramatycznych wydarzeń i poważnych obrażeń zawodników organizatorzy zdecydowali się kontynuować wyścig Moto3. Zawody ruszyły z blisko dwugodzinnym opóźnieniem, gdyż konieczne było oczekiwanie na powrót śmigłowców ratowniczych. Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony środowiska sportowego.
Francesco Bagnaia, dwukrotny mistrz świata MotoGP, wyraził swoje niezadowolenie, podkreślając, że młodzi zawodnicy musieli obserwować dramatyczną akcję ratunkową swoich kolegów, zanim sami stanęli do rywalizacji.