W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu w Nowym Jorku odbędzie się draft koszykarskiej ligi NBA, do którego zgłosiło się dwóch Polaków. Młodszy, 19-letni Jeremy Sochan ma szanse na wybór w pierwszej rundzie, a nawet w pierwszej piętnastce.

REKLAMA

Draft to coroczny nabór zawodników do ligi, do którego zgłaszają się najzdolniejsi koszykarze z USA i całego świata. Każda z drużyn wybiera dwukrotnie, zaczynając od najsłabszych klubów w poprzednim sezonie. Loterię naborową wygrało Orlando Magic i to ten klub będzie wybierał jako pierwszy, a po nim koszykarzy do swoich drużyn wskażą: Oklahoma City Thunder, Houston Rockets, Sacramento Kings i Detroit Pistons. Poprzednio Magic wybierali w drafcie jako pierwsi w 2004 roku i zdecydowali się na Dwighta Howarda.

W tym roku zamiast 60 zawodników będzie 58, bo dwa zespoły: Milwaukee Bucks i Miami Heat będą wskazywać tylko raz ze względu na nałożone kary przez władze ligi za złamanie zasad regulaminu dotyczącego transferów zawodników.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Będziemy mieć Polaka w NBA! Eksperci są pewni

Sochan będzie czwartym Polakiem w NBA

Sochan ma szansę na wybór z wysokim numerem. To oznacza, że syn byłej koszykarki Polonii Warszawa Anety Sochan i Amerykanina, przejdzie do historii koszykówki nad Wisłą jako pierwszy Polak wybrany z tak wysokim numerem w lidze za oceanem. Został zaproszony do tzw. green room (zielonego pokoju), gdzie zasiądzie 20 potencjalnie najlepszych młodych zawodników, którzy zgłosili się do draftu.

Drugim polskim koszykarzem w tegorocznym drafcie jest 21-letni Aleksander Balcerowski (CB Gran Canaria), który obecnie przebywa z reprezentacją przygotowującą się do meczów z Izraelem i Niemcami w eliminacjach mistrzostw świata 2023.

Fachowcy widzą w Sochanie perspektywicznego koszykarza, który dzięki warunkom fizycznym (206 cm wzrostu), dobrej koordynacji, umiejętnościom w defensywie i boiskowej inteligencji może występować na różnych pozycjach, co daje mu szansę na zaistnienie w NBA.

Najprawdopodobniej Sochan występować będzie w Lidze Letniej NBA w Las Vegas. Na razie nie wiadomo, czy i kiedy uda mu się dołączyć do reprezentacji Polski, która we wrześniu weźmie udział w Eurobaskecie. Sam zawodnik zadeklarował chęć występu w mistrzostwach kontynentu.

Sochan w ostatnich tygodniach odwiedził kilka miast, w których funkcjonują kluby NBA, pracując na treningach m.in. w Sacramento, Dallas, Oklahoma City, San Antonio. Był też w Waszyngtonie, ale z powodu urazu mięśnia uda nie wziął udziału w ostatnich treningach przed draftem.

Także Balcerowski poleciał do USA i trenował m.in. w Atlancie, Miami i Cleveland. Jego szanse na wybór są znacznie mniejsze niż Sochana, ale nie raz w drafcie zdarzały się niespodzianki.

Sochan ma szansę zostać czwartym Polakiem, który wystąpi w lidze NBA - po Cezarym Trybańskim (nie był wybierany w drafcie i trafił w 2002 r. do Memphis Grizzlies wprost z zespołu Blachy Pruszyński Pruszków), Macieju Lampe (2003 r., numer 30 - New York Knicks) i Marcinie Gortacie (2005 r. numer 57 - Phoenix Suns, oddany do Orlando Magic). W drafcie wybrano także Szymona Szewczyka (2003, numer 35 - Milwaukee Bucks), ale ostatecznie nie pojawił się w sezonie zasadniczym na amerykańsko-kanadyjskich parkietach.