Chociaż wakacje już dawno się skończyły, to piękna pogoda nie odpuszcza i zachęca do górskich wędrówek. Obecność turystów nie odstrasza, a wręcz przyciąga dzikie zwierzęta, które liczą na łatwy posiłek. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego radzą, jak zachować się przy takim spotkaniu.

REKLAMA

Spotkania ze zwierzętami na górskich szlakach nie należą do rzadkości. Jednak coraz częściej nie kończą się na wzajemnej obserwacji ze znacznej odległości.

Zwierzęta śmiało podchodzą do turystów i domagają się jedzenia, albo wręcz kradną plecaki z prowiantem na drogę.

"Nie dajcie się nabrać na słodkie oczy! To nie są maskotki do zdjęć czy zwierzęta, które potrzebują Waszej pomocy. Dokarmiając je, pozwalając im zabrać Wasze jedzenie - wyrządzacie im krzywdę" - apelują pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.

"Jeśli spotkacie dzikie zwierzę na swojej drodze - nie podchodźcie, nie zaczepiajcie, nie dotykajcie, nie dokarmiajcie. Nie pozwólcie zbliżać się dzieciom. Zachowajcie dystans, spokojnym krokiem odejdźcie, nawet jeśli zwierzę kieruje się w waszą stronę. Może ono zareagować w sposób nieprzewidziany, może być agresywne - szczególnie dotyczy to teraz jeleni podczas rykowiska" - przypominają w poście w mediach społecznościowych.

Dlaczego nie można dokarmiać dziko żyjących zwierząt

W dalszej części postu pracownicy TPN przypominają, że dokarmiając dzikie zwierzęta nie pomagamy im, a szkodzimy. Zwierzęta tracą umiejętność poszukiwania naturalnego pokarmu. Nie potrafią szukać bezpiecznych miejsc, gdzie nie grozi im atak drapieżników, stają się też łatwym celem kłusowników.

Błędne jest też założenie, że zwierzęta mogą jeść to, co ludzie. Przez niewłaściwie pożywienie pogarsza się stan zdrowia zwierząt. Zwierzęta słabną, źle znoszą trudne warunki klimatyczne, mogą chorować. Regularnie dokarmiane przestają się bać ludzi i coraz natarczywiej domagają się jedzenia od spotkanych osób.

Dużym zagrożeniem dla zdrowia zwierząt są śmieci. Zjadane odpadki mogą doprowadzić do choroby, a nawet śmierci dzikiego zwierzęcia.

"Konsekwencje przyzwyczajenia dzikich zwierząt do obecności człowieka mają fatalne następstwa dla obu stron. Dotyczy to dużej grupy zwierząt, m.in. jeleni, lisów i niedźwiedzi, a także kaczek krzyżówek, orzechówek, części gatunków ptaków wróblowatych, wiewiórek" - podkreśla w komunikacie TPN.