Osobowy seat, którym poza kierowcą podróżowało aż sześciu pasażerów przykuł uwagę policjantów z sądeckiej grupy SPEED. Podczas kontroli drogowej okazało się, że prowadzący jest kompletnie pijany - ma 3 promile alkoholu w organizmie.

REKLAMA

Policjanci nieoznakowanym radiowozem patrolowali osiedle Helena w Nowym Sączu. Dojeżdżając ulicą Krakowską do ronda przy moście na Dunajcu, zauważyli, że kierowca osobowego seata zignorował podwójną linię ciągłą i skręcił w ulicę Dunajcową. Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli.

Gdy policjanci podeszli do pojazdu, zauważyli że znajduje się w nim siedem osób, a od kierującego wyczuli silną woń alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma w organizmie aż 3 promile - poinformowała Aneta Izworska z zespół ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mieszkaniec powiatu nowosądeckiego nie miał prawa jazdy.

30-latek odpowie przed sądem za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień. Grozi mu do 2 lat więzienia, a sąd może orzec zakaz prowadzenia nawet przez 15 lat.

Za zignorowanie podwójnej linii ciągłej, przewożenie pasażerów bez pasów bezpieczeństwa i powyżej limitu miejsc określonego w dowodzie rejestracyjnym policjanci ukarali mężczyznę mandatem i aż 45 punktami karnymi. Oznacza to, że nie prędko będzie mógł zrobić prawo jazdy.