21-letni mężczyzna rozpylił w autobusie gaz pieprzowy i ukradł kierowcy telefon. Do zdarzenia doszło w Barcicach niedaleko Nowego Sączu. Napastnik został zatrzymany i usłyszał zarzuty.

REKLAMA

18 marca około godziny 22:30 dyżurny Komisariatu Policji w Starym Sączu otrzymał zgłoszenie, że na jednym z przystanków w Barcicach w autobusie komunikacji zastępczej doszło do rozboju.

Kierowca powiadomił policjantów, że gdy zatrzymał pojazd na przystanku, podszedł do niego ostatni pasażer. Mężczyzna nagle rozpylił gaz pieprzowy i ukradł telefon komórkowy z uchwytu przymocowanego do szyby, po czym szybko wysiadł z autobusu i uciekł w nieznanym kierunku.

Policjanci kilka godzin po zdarzeniu ustalili podejrzanego. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec gminy Stary Sącz. Następnego dnia podejrzewany był już w rękach policjantów. Został zatrzymany w miejscu zamieszkania.

21-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju w warunkach recydywy. Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące.

Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat więzienia. Z uwagi na to, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, sąd może orzec wyższy wymiar kary - do 18 lat odsiadki.