W sądzie w Jeleniej Górze odbyło się dziś posiedzenie ws. śmierci 11-letniej dziewczynki. Wiadomo, że wobec zatrzymanej w związku z tą sprawą 12-latki zastosowano środek tymczasowy. Sąd nie ujawnia jednak żadnych szczegółów.
Agnieszka Makowska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze przekazała dziennikarzom, że we wtorek po południu do sądu wpłynęły akta z policji ws. zabójstwa 11-latki. Dziś sprawa została zarejestrowana i przypisana do referatu sędziego.
Odbyło się posiedzenie z udziałem nieletniej, na którym sąd zastosował środek tymczasowy. Sprawa odbywa się przy drzwiach zamkniętych - tłumaczyła Makowska. Jak dodała, sąd nie będzie przekazywał innych informacji w tej sprawie z uwagi na dobro postępowania.
Zwracam się z prośbą o zachowanie spokoju i powagi w związku z sytuacją, jaka miała miejsce - apelowała wiceszefowa sądu.
We wcześniejszej rozmowie z PAP sędzia Makowska podkreśliła, że w przypadku dziecka, które nie ukończyło 13. roku życia, sąd rodzinny prowadzi postępowanie w sprawie o demoralizację. A zatem postępowanie sądowe będzie miało na celu ustalenie, czy istnieją okoliczności świadczące o demoralizacji nieletniego i czy zachodzi potrzeba zastosowania wobec nieletniego środków określonych w ustawie - mówiła sędzia.
Mówiła też, że chodzi o "środki tymczasowe" w postaci umieszczenia nieletniego w zakładzie leczniczym czy młodzieżowym ośrodku wychowawczym.
Ciało 11-latki znaleziono w poniedziałek przy ul. Wyspiańskiego w Jeleniej Górze, nieopodal miejscowej szkoły. We wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Ewa Węglarowicz-Makowska poinformowała, że w sprawie zatrzymano 12-latkę. Obie dziewczynki chodziły do tej samej szkoły, znały się z widzenia. Nie jest znany motyw zabójstwa.
Prezydent Jeleniej Góry zdecydował, że w dniu pogrzebu 11-latki w mieście będzie obowiązywać żałoba.
"Jednocześnie zwracamy się z prośbą do organizatorów zaplanowanych w najbliższym czasie wydarzeń rozrywkowych, kulturalnych i sportowych o zachowanie należytej powagi i uszanowanie pamięci Zmarłej" - czytamy w komunikacie władz miasta.
Kuratorium Oświaty we Wrocławiu zaapelowało o dyskrecję, odpowiedzialność oraz powściągliwość w relacjonowaniu i komentowaniu tragicznych wydarzeń w Jeleniej Górze.
"Zwracamy uwagę, że sprawa dotyczy dzieci i młodzieży, których dobro powinno pozostawać nadrzędną wartością. Każde działanie medialne powinno uwzględniać ich prawo do ochrony prywatności, godności oraz bezpieczeństwa psychicznego. Nadmierne zainteresowanie, presja medialna czy publikowanie niesprawdzonych informacji mogą prowadzić do pogłębienia traumy i wyrządzenia dalszych szkód" - podkreślono w komunikacie.
"W obecnej sytuacji priorytetem powinno być zapewnienie wsparcia, spokoju i ochrony wszystkim małoletnim dotkniętym skutkami tego tragicznego zdarzenia, a także umożliwienie społeczności szkolnej funkcjonowania bez dodatkowego stresu, presji i nękania" - wyjaśnia kuratorium.
Szanowne Dziennikarki i Dziennikarze.Prosz, dajcie dzieciom, rodzicom i spoecznoci szkolnej Jeleniej Gry prawo do spokoju w tych tragicznych dniach. Sensacja i news nie s tego warte. Stanie pod szko, nagabywanie, proszenie o komentarz tylko pogbia ich stres. Nie...
barbaraanowackaDecember 17, 2025
Podobny apel do dziennikarzy wystosowała Barbara Nowacka - szefowa resortu edukacji. Poprosiła na platformie X, by dali "dzieciom, rodzicom i społeczności szkolnej Jeleniej Góry prawo do spokoju w tych tragicznych dniach".
"Sensacja i news nie są tego warte. Stanie pod szkołą, nagabywanie, proszenie o komentarz tylko pogłębiają ich stres. Nie róbcie tego, proszę. Nie dziś. Nie kosztem dzieci" - podkreśliła.