Nerwowość, niepewność i strach towarzyszą ukraińskim obywatelom, którzy pracują w Polsce. Tak jest między innymi w Gdańsku.

REKLAMA

W Gdańsku pracuje wielu Ukraińców, choćby na terenie dużych kompleksów biurowych.

Dziś o 5 rano obudziłem, się i miałem 15 minut dreszczy, nie mogłem nic napisać, nic zrobić. To jest stres, spowodowany niewiedzą, co robić, jak pomóc. Jadę do swoich kolegów organizować coś- mówił reporterowi RMF FM Kubie Kałudze jeden z Ukraińców pracujących w Gdańsku. Wielu Ukraińców w ogóle nie chce rozmawiać, niektórzy reagują bardzo nerwowo, jakby próbowali wypierać sytuacje.

Wielu z nich z telefonami w rękach, co jakiś odbierający połączenia, widać wyraźnie poruszenie i zaniepokojenie- informuje reporter RMF FM, który z nimi rozmawiał.

Chcieliśmy jechać robić protest pod konsulat rosyjski, ale to bez sensu już, lepiej myśleć jak realnie pomóc - mówi obywatel Ukrainy, pracujący w Gdańsku.