Woda z przerwanej grobli we wsi Borowo pod Kaliszem Pomorskim nie spowodowała żadnych szkód - poinformował RMF FM prezes OSP w Kaliszu Pomorskim Przemysław Antosiak. Jak zaznaczył, do przerwania tamy doszło z powodu działalności bobrów.

REKLAMA

Sytuacja jest opanowana, nie doszło do podtopienia pobliskiej drogi, posesji i domu. Groblę uszkodziły bobry. Miejsce to zostało przez przybyłych na miejsce ratoników OSP zabezpieczone - przekazał RMF FM Przemysław Antosiak z OSP Kalisz Pomorski.

W akcji brało udział osiem zastępów straży pożarnej.

Wieś Borowo położona jest w powiecie drawskim nad kanałem Prostynia rzeki Drawy.