Wybuch w koksowni w Dąbrowie Górniczej. Rannych jest sześć osób. Stan trzech z nich został określony jako zagrażający życiu i zdrowiu. Informację o wybuchu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

REKLAMA

Zgłoszenie o eksplozji wpłynęło do strażaków ok. godz. 14:50. Stefan Flasza, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Dąbrowie Górniczej poinformował, że do wybuchu doszło w jednej z hal na terenie koksowni "Przyjaźń". To budynek przemiału węgla, który jest zniszczony - częściowo się zwalił - powiedział rzecznik w rozmowie z reporterką RMF FM Anną Kropaczek.

Zniszczona jest także część sąsiedniego budynku.

Sześć osób zostało rannych.

Na miejsce wysłano pięć karetek pogotowia i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - z Krakowa i Katowic.

Wszystkie osoby poszkodowane trafiły do szpitali. Dwie z nich trafiły śmigłowcem do szpitala św. Barbary w Sosnowcu i szpitala w Katowicach-Ochojcu. Pozostała czwórka pacjentów została przetransportowana karetkami naziemnymi - jeden do Dąbrowy Górniczej, jeden do Czeladzi i dwóch, z rozległymi oparzeniami, do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - powiedział PAP dyrektor Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu Klaudiusz Nadolny. Jak dodał, stan trzech pacjentów został określony jako zagrażający życiu i zdrowiu.

Po przeszukaniu miejsca zdarzenia nikogo więcej nie znaleziono.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu. Będzie to wyjaśniać specjalna komisja.