Są wstępne ustalenia dotyczące wczorajszego awaryjnego lądowania szybowca w rejonie autostrady A1 w Żorach na Śląsku. Jak informowaliśmy, nikomu nic się nie stało.

REKLAMA

Weekend Majowy! Warto wykorzysta ten czas wyjtkowo. Byle nie zbyt dosownie. My jednak stae w gotowoci do pomocy! Na wle #ory w cigu #A1 wyldowa bezpiecznie szybowiec. Wypoczywajcie rozwanie! @GDDKiA pic.twitter.com/U8EzOTH6Gd

GDDKiA_KatowiceApril 30, 2023

Dziennikarz RMF FM Marcin Buczek informuje, że pilot musiał lądować w tym miejscu, ponieważ nie było wystarczająco silnego wiatru i szybowiec najprawdopodobniej stracił swoją nośność.

W ten sposób maszyna znalazła się na łące w pobliżu autostrady. Pilotowi nic się nie stało. Nie było też utrudnień w ruchu.

Ostatecznie prokurator odstąpił od wykonywania czynności, a Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych zaklasyfikowała to, co się stało, jako lotniczy incydent.

Do awaryjnego lądowania doszło przed godz. 15. Policyjne działania na miejscu trwały około 3 godz.