Prokuratura postawiła zarzuty karne dzielnicowej z Tarnobrzega na Podkarpaciu. Policjantka, która związała się mężczyzną zatrzymanym podczas akcji przeciwko grupie narkotykowej, musi się też mierzyć z postępowaniem dyscyplinarnym. Ma zostać wydalona ze służby.
Z informacji reportera RMF FM Krzysztofa Zasady wynika, że policjantka dokonywała sprawdzeń w policyjnych bazach danych jednego z mieszkańców Tarnobrzega. Jak ustalili śledczy, chodziło o jej przyszłego partnera.
Prokuratura uznała, że dzielnicowa dopuściła się przekroczenia uprawnień, co jest przestępstwem z Kodeksu karnego.
Mundurowi natrafili na swoją koleżankę podczas policyjnej akcji przeciwko grupie popełniającej przestępstwa narkotykowe. Natrafiono na nią w mieszkaniu z jednym z zatrzymywanych mężczyzn.
Stawiając zarzuty, prokuratura zawiesiła policjantkę w czynnościach służbowych. Jej przełożeni wszczęli postępowanie dyscyplinarne. Ruszyła też procedura wydalenia jej ze służby. Policjantka była funkcjonariuszką od siedmiu lat.