Opóźnienia, braki kadrowe i zdenerwowanie mieszkańców - to problemy urzędników i samych mieszkańców Trzemeszna w Wielkopolsce. Zgłosił je do nas na Gorącą Linię RMF FM, słuchacz Grzegorz. Sprawdziliśmy z czego wynikają utrudnienia w rozpatrywaniach wniosków o dodatek węglowy w Trzemesznie.

REKLAMA

Duża grupa mieszkańców Trzemeszna wciąż nie otrzymała decyzji o przyznaniu dodatku węglowego, która powinna zapaść do 60 dni od złożenia wniosku.

Minęło te 60 dni i nie ma dodatku. Kiedy poszedłem zapytać kiedy będą pieniądze usłyszałem, że gmina nie otrzymała pieniędzy od ministerstwa i wypłaty są wstrzymane - powiedział Grzegorz, który zgłosił ten problem na Gorącą Linię RMF FM.

Dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej, Lucyna Buzała zaprzecza by gmina nie miała środków na wypłaty. Problem polega na braku rąk do pracy.

Opóźnienia nie wynikają z naszej złej woli, czy niechęci do któregoś z petentów. To wszystko wynika po prostu z ogromnego nawału pracy. Brakuje rąk do pracy. Wnioski trzeba rozpatrzeć, poprawić, odesłać, a pracownicy mają jeszcze inne obowiązki. Sporo wniosków trzeba jeszcze uzupełnić, poprawić - to zajmuje bardzo dużo czasu - wyjaśnia dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej w Trzemesznie.

Urzędnicy dołożą wszelkich starań by rozpatrzyć je jak najszybciej, ale boją się, że nie stanie się to jeszcze przed świętami.