Niemal 3,5 promila alkoholu miała kierująca samochodem kobieta zatrzymana przez funkcjonariuszy Posterunku Policji w Przemęcie. W trakcie kontroli okazało się, że pasażerem auta był jej konkubent - poszukiwany przez policjantów z Głogowa. Para została zatrzymana.

REKLAMA

O zdarzeniu poinformowała w piątek Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie. Jak podano, w czwartek w godzinach popołudniowych na ul. Brzoskwiniowej w Wieleniu policjanci z Posterunku Policji w Przemęcie podczas patrolu miejscowości zwrócili uwagę na osobowego mercedesa. Osoba kierująca autem miała ewidentne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy, co wzbudziło w policjantach podejrzenia dotyczące jej stanu trzeźwości.

"Policjanci wydali nakaz zatrzymania się do kontroli. W aucie znajdowały się dwie osoby - za kierownicą siedziała kobieta, natomiast jej pasażerem był mężczyzna. Policjanci wylegitymowali oboje ustalając w ten sposób, że kierującą jest 41-letnia mieszkanka Głogowa, natomiast pasażerem jej konkubent, 34-letni mieszkaniec tej samej miejscowości" - podała policja.

Dodano, że zachowanie kobiety i wyczuwalna woń alkoholu jednoznacznie wskazywały na to, że kobieta jest pijana. "Potwierdziło to późniejsze badanie alkotestem, które wykazało 1,64 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (3,44 promila). W trakcie kontroli policjanci ustalili, że zaledwie kilka tygodni wcześniej w podobnych okolicznościach kobiecie zatrzymane zostało prawo jazdy" - podkreśliła policja.

W trakcie sprawdzenia danych pasażera policjanci ustalili również, że jest on osobą poszukiwaną przez policjantów KPP w Głogowie na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Wolsztynie w związku z orzeczoną karą pozbawienia wolności (niewywiązanie się z nałożonej na niego grzywny).

Policja podała, że mężczyzna "uwolnił się od odbycia kary" uiszczając całość grzywny. Natomiast kierującej samochodem kobiecie zakazano dalszej jazdy i poinformowano o wszczęciu w jej sprawie postępowania przygotowawczego. Materiały postępowania po jego zakończeniu przekazane zostaną do sądu, który zadecyduje o karze. Kobiecie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.