Reporter RMF FM wybrał się do gabinetu prezydenta Poznania, który na swoim facebookowym profilu pochwalił się tym, że panuje tam temperatura wynosząca 14 stopni Celsjusza. W jaki sposób Jacek Jaśkowiak argumentuje tak niską temperaturę?

REKLAMA

W ostatnich dniach internet obiegło zdjęcie Jacka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania, pracującego w swoim gabinecie, w którym według widocznego na zdjęciu termometru było tylko 14 stopni Celsjusza. Reporter RMF FM postanowił sprawdzić, czy rzeczywiście z gabinetu prezydenta miasta wieje chłodem i zapytał Jacka Jaśkowiaka o niską temperaturę.

Temperatura odkryta przez przypadek

Już w przejściu między sekretariatem a gabinetem prezydenta czuć wyraźną różnicę temperatur. Prezydent Jaśkowiak przyjmuje swoich interesantów w grubym swetrze i przy...otwartym oknie.

Tak naprawdę odkryliśmy jaka tu panuje temperatura przez przypadek - wyjaśnia Jacek Jaśkowiak. Mieliśmy kontrolę z BHP i pan mierzył temperaturę w każdym z pomieszczeń. Okazało się, że przy moim biurku było 14 stopni. Nie przeszkadza mi to. Lubię taką temperaturę - dodaje prezydent Poznania.

Prezydent wylicza oszczędności

Zdaniem prezydenta Poznania niska temperatura to ogrom oszczędności. Wśród tych najważniejszych wylicza mniejszą emisję CO2 do atmosfery, więcej pieniędzy w miejskiej kasie oraz żartobliwie - krótsze spotkania z interesariuszami i pracownikami urzędu, którzy muszą przychodzić przygotowani i konkretnie przedstawiać sprawy.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Rozmowa z prezydentem Poznania

Ponadto zdaniem Jacka Jaśkowiaka tak intensywne wietrzenie pomieszczeń wpływa na zmniejszenie ryzyka zakażenia koronawirusem.

Co na to przepisy?

Kodeks pracy nie przewiduje konkretnych wytycznych w sprawie temperatury w pomieszczeniach pracowniczych. Reguluje to natomiast specjalne rozporządzenie z 26 września 1997 roku.

To właśnie tam wskazane zostały normy i regulacje dotyczące minimalnej temperatury - tłumaczy Daria Wojtczak z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu. Nie może być niższa niż 14 stopni, chyba że nie jest to możliwe ze względów technologicznych. Natomiast w miejscach, gdzie wykonywana jest lekka praca fizyczna lub praca biurowa temperatura nie może być niższa niż 18 stopni Celsjusza.

Do sprawy nie chciał odnieść się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Poznaniu. Okręgowy Inspektorat Pracy w Poznaniu dodaje natomiast, to pracodawca powinien zapewnić pracownikom właściwe warunki pracy. W przypadku prezydenta miasta mowa tutaj o Radzie Miasta, choć prezydent sam zaznacza, że czuje się dobrze w takich warunkach i działa tak już od kilku lat.