Sąd Okręgowy w Olsztynie zakończył postępowanie dowodowe w procesie o usiłowanie zabójstwa 18-Oliwii przez jej chłopaka Nikodema C. Doszło do tego po "osiemnastce" dziewczyny. Mowy stron sąd zaplanował na koniec marca.

REKLAMA

Do napaści doszło na posesji rodziców dziewczyny po tym, gdy para wróciła z przyjęcia urodzinowego Oliwii. Według oskarżenia Nikodem C. najpierw zacisnął ręce na szyi dziewczyny, a gdy ta omdlała, skopał ją po głowie i ciele. Dziewczyna w bardzo w poważnym stanie trafiła do szpitala, m.in. miała wybitych siedem zębów i wiele urazów twarzoczaszki.

Przyczyną była zazdrość. Na imprezie chłopak kilka razy miał wybuchnąć z powodu - jego zdaniem - zbytniego spoufalania się Oliwii z innymi chłopakami, jednego z nich C. uderzył pięścią w twarz.

Nikodem C. nie przyznaje się do winy, mówi, że Oliwię pobił, ale nie chciał jej zabić.

Ostatnią czynnością, jaką sąd wykonał w procesie dowodowym, było odtworzenie nagrania z monitoringu zamontowanego na posesji rodziców dziewczyny. Nagranie uchwyciło, jak chłopak bije i kopie Oliwię, zostawia ją samą i odjeżdża taksówką. Obrońca oskarżonego zapowiedział, że na następnej rozprawie krótko odniesie się do nagrania, dziś - jak powiedział - chłopak był w tak złym stanie psychicznym, że nie był w stanie tego zrobić.

Ostatnimi przesłuchanymi przez sąd osobami była sąsiadka rodziny Nikodema C. oraz przyjaciółka Oliwii. Sąsiadka zeznała, że Nikodem był spokojnym, dobrym chłopakiem, a jego matka skarżyła się sąsiadce, że Oliwia ma na niego zły wpływ. Dziewczyna - jak zeznała kobieta - oczekiwała od chłopaka m.in. natychmiastowego stawiania się w jej domu na jej prośbę.

Koleżanka Oliwii zaś powiedziała, że nie czuła się komfortowo w towarzystwie Nikodema i była świadkiem kilku sytuacji, w których reagował on wybuchowo, czy wręcz agresywnie. Dziewczyna stwierdziła, że boi się Nikodema.

Pełnomocnicy Oliwii złożyli w czwartek w sądzie korektę roszczeń finansowych wobec oskarżonego chłopaka - chcą 300 tys. zł zadośćuczynienia oraz pokrycia kosztów leczenia ortodontycznego oszacowanego na nieco ponad 102 tys. zł. Na skutek pobicia Oliwia C. straciła siedem zębów, doznała wielu złamań twarzoczaszki, miała urazy na rękach i korpusie. We wcześniejszej fazie procesu obrona szacowała koszty tego leczenia na nieco ponad 40 tys. zł, w czwartek oświadczono, że koszty te są już nieaktualne.

Dziewczyna, którą pobił Nikodem C. została przesłuchana na pierwszej rozprawie i nie pojawiła się więcej w sądzie.

Na kolejnej rozprawie, zaplanowanej na 31 marca, sąd zapowiedział mowy stron.