W województwie warmińsko-mazurskim sytuacja kadrowa pielęgniarek jest wyjątkowo trudna – wynika z raportu „Model kadrowy pielęgniarek w Polsce”, zaprezentowanego w szpitalu wojewódzkim w Olsztynie. Dokument powstał na zlecenie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP), a jego autorem jest ekspert ds. transformacji i strategii systemu ochrony zdrowia Krzysztof Zdobylak.

REKLAMA

  • W województwie warmińsko-mazurskim sytuacja kadrowa pielęgniarek jest wyjątkowo trudna - już 23 proc. z nich jest w wieku emerytalnym, a liczba nowych osób wchodzących do zawodu nie rośnie.
  • Mimo dużego zainteresowania studiami pielęgniarskimi, możliwości kształcenia są ograniczone przez brak odpowiedniej bazy dydaktycznej i miejsc na praktyki.
  • Eksperci apelują o systemowe zmiany: zwiększenie liczby kształconych pielęgniarek, poprawę warunków pracy i wsparcie socjalne, by zachęcić młodych do wyboru tego zawodu.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

Braki kadrowe w skali kraju i regionu

Według raportu, w całej Polsce brakuje obecnie 160 tys. pielęgniarek, a do 2039 roku zapotrzebowanie wzrośnie do 260 tys. osób. Sytuacja w województwie warmińsko-mazurskim jest jeszcze gorsza niż średnia krajowa - już w 2023 roku aż 23 proc. pielęgniarek w regionie było w wieku emerytalnym. Autorzy raportu podkreślają, że liczba nowych osób wchodzących do zawodu nie rośnie, a powinna, zwłaszcza że w 2039 roku aż 26 proc. mieszkańców regionu będą stanowili seniorzy.

Apel o zwiększenie liczby kształconych pielęgniarek

Przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok oraz autor raportu apelują o zwiększenie liczby osób kształcących się w zawodzie pielęgniarki i pielęgniarza oraz o promocję tego zawodu już w szkołach podstawowych i średnich. Jednak, jak podkreśla dr n. med. Olga Bielan ze Szkoły Zdrowia Publicznego w Olsztynie, możliwości kształcenia są ograniczone - w regionie brakuje szpitali i oddziałów, które mogłyby przyjąć większą liczbę studentów na praktyki.

Popularność studiów, ale ograniczone możliwości

Studia pielęgniarskie w regionie cieszą się dużym zainteresowaniem - na pierwszym roku pielęgniarstwa w Olsztynie studiuje ponad 100 osób, a na jedno miejsce przypadało ponad 5 kandydatów. Jednak, jak zaznacza dr Bielan, zwiększenie liczby miejsc jest obecnie niemożliwe ze względu na ograniczoną bazę dydaktyczną.

Potrzeba zmian systemowych

Zdaniem Krzysztofa Zdobylaka, poprawa sytuacji wymaga nie tylko zwiększenia liczby kształconych pielęgniarek, ale także stworzenia im lepszych warunków pracy, możliwości awansu zawodowego oraz wsparcia socjalnego, np. zapewnienia dobrej edukacji dzieciom pielęgniarek w mniejszych miastach. Obecnie tylko 1 młoda osoba na tysiąc deklaruje chęć pracy w tym zawodzie, podczas gdy w Norwegii ten wskaźnik jest 40 razy wyższy.