Atak zimy w woj. warmińsko-mazurskim. Samochody utknęły w zaspach, ciężarówki zablokowały m.in. drogę S7 między Ostródą a Olsztynkiem. Elbląg i Frombork walczą ze skutkami cofki. Śniegu jest tak dużo, że trudno się chodzi po chodnikach.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
W związku z trudną sytuacją pogodową w siedzibie KPRM odbyła się odprawa z udziałem wojewodów kilku województw, w których sytuacja pogodowa, hydrologiczna oraz na drogach i kolei jest najtrudniejsza (pomorskiego, zachodniopomorskiego, mazowieckiego i podlaskiego).
Uczestniczyli w niej także szefowie służb podległych Ministerstwu Infrastruktury, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz służby podległe Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Podczas briefingu po zakończeniu odprawy wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański poinformował, że kolejne spotkanie sztabu zaplanowane jest na środę na godz. 9.00.
Będziemy mieli również przedstawicieli z PKP, PLK, którzy podadzą, jak wygląda sytuacja na godzinę dziewiątą, jak również GDDKiA i Polskich Wód - przekazał.
W woj. warmińsko-mazurskim we wtorek od rana pada śnieg. Opady momentami są bardzo intensywne. Sytuację dodatkowo komplikuje silny wiatr, który zwiewa śnieg z pól na drogi, powodując zaspy.
Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej mł. bryg. Grzegorz Różański poinformował, że w związku z sytuacją pogodową w stan gotowości postawiono dwa plutony Kompanii Specjalnej Mazury.
W jednym plutonie jest od 10 do 12 aut, a do każdego auta ok. 6 ludzi. Taka decyzja nie oznacza, że strażacy są gdzieś grupowani, oni są w gotowości, by w każdej chwili ruszyć do akcji - powiedział Różański.
Od godz. 17 we wsi Tylice na drodze 538 w powiecie nowomiejskim przez kilka godzin uwięzione w zaspach na wzniesieniu stały auta - ok. 40 pojazdów. Piaskarka i pług, które jechały udrożnić trasę, także utknęły w tym korku.
Ludzie dzwonią, że stoją tam z dziećmi, proszą o pomoc. Muszą czekać, bo z odsieczą ruszyli strażacy, ale jeszcze nie udało się tej trasy udrożnić - relacjonował dyżurny zimowego punktu utrzymania dróg wojewódzkich w Olsztynie.
Najwięcej śniegu spadło w okolicach Nidzicy, Działdowa, Lidzbarka i Lubawy. Tam, w ocenie służb drogowych, sytuacja jest najtrudniejsza. W wielu miejscach tiry blokują trasy, np. na trasie między Lidzbarkiem a Brodnicą tir stanął w poprzek drogi. Na drodze 593 w okolicach Elbląga w zaspie utknął rolnik, który traktorem próbował wyciągać z zaspy auto osobowe.
Mimo że na drogach pracuje cały sprzęt do odśnieżania, nawet trasy krajowe są miejscami zablokowane.
Wieczorem dwa tiry zablokowały odcinek S7 między Ostródą a Olsztynkiem, zarówno w stronę Warszawy, jak i w stronę Gdańska. Korek utworzył się w Rychnowskiej Woli.
Po godz. 21 policji i służbom drogowym udało się utworzyć korytarz na trasie S7 w kierunku Warszawy - poinformowała oficer prasowy policji w Ostródzie Anna Karczewska.
Korytarz został utworzony z myślą o autach osobowych. Prosimy, by auta osobowe powolutku wyjeżdżały z korka, spomiędzy aut ciężarowych i wolno tym korytarzem kierowały się w stronę Warszawy - mówiła po godz. 21 Anna Karczewska.
Służby drogowe, lokalne i krajowe co chwilę informują o tym, że jakiś pojazd wjechał do rowu. Kierowcy relacjonują, że na lokalnych trasach nie widać, gdzie kończy się droga, a zaczyna pobocze. Wszystko jest zasypane kilkudziesięciocentymetrową warstwą śniegu.
Po godz. 23 Urząd Miasta w Ostródzie poinformował, że przygotowuje kawę i herbatę dla ludzi stojących w korku na S7. Ciepłe napoje tym, którzy utknęli w korku, ma rozwieźć policja - przekazał burmistrz Ostródy Rafał Dąbrowski. Ci, którzy dadzą radę dojechać do miasta, mogą zatrzymać się na noc w urzędzie.
Poinformował także, że przy urzędzie jest duży parking, gdzie można zostawić auta.
Tych, którzy dadzą radę do nas dotrzeć, zapraszamy, by się ogrzali, skorzystali z toalety, napili ciepłej kawy czy herbaty - powiedział burmistrz Ostródy
Przyznał, że z prośbą o pomoc ludziom, którzy utknęli w korku na S7, zwróciła się do samorządu policja. Dąbrowski zapewnił, że nikt nie zostanie odprawiony z kwitkiem, a w urzędzie zmieści się tylu ludzi, ilu zdoła tam dotrzeć. Choćby łóżko miało stać przy łóżku, to damy dach nad głową - zapewnił.
Oficer prasowa policji w Ostródzie Anna Karczewska przekazała, że korek na S7 z Gdańska w stronę Warszawy ma prawie 7 km - ciągnie się od MOP Grabin do Rychnowa. W odwrotną stronę, z Warszawy do Gdańska, ma prawie 16 km i ciągnie się od Olsztynka do Rychnowa. Utknęło w nim już kilkaset aut - powiedziała policjantka.
Silny wiatr wywołuje także cofkę na Zalewie Wiślanym. Wpycha wodę do rzeki Elbląg, przez co w Elblągu wprowadzono alarm przeciwpowodziowy. Wzdłuż nabrzeża ustawiane są rękawy przeciwpowodziowe. Zamknięto fragment bulwaru Zygmunta Augusta. Służby miejskie rozdają mieszkańcom zagrożonych zalaniem posesji worki z piaskiem.
Workami z piaskiem obłożono też ul. Portową we Fromborku, gdzie woda zagrażała m.in. budynkowi kapitanatu w porcie i punktowi gastronomicznemu.
Gruba warstwa śniegu paraliżuje poruszanie się po chodnikach w całym regionie. Mieszkańcy nie nadążają z odśnieżaniem. Nawet w centrum Olsztyna brnie się przez śnieg.