Podczas kontroli auta na autostradzie A1, policjanci z Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie) znaleźli 6 kg marihuany. 31 i 29-latek, którzy jechali samochodem, zostali tymczasowo aresztowani. Za przewóz narkotyków grozi im do 10 lat więzienia.

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, podczas rutynowej kontroli auta trafili na zakazany ładunek, którym było 6 kg narkotyków.

Podczas samej kontroli dokumenty, które należały do 31-letniego kierowcy, nie budziły żadnych zastrzeżeń. Mężczyzna był też trzeźwy. Uwagę policji przykuło kilka opakowań foliowych, wypchanych po brzegi, schowanych za przednimi siedzeniami. Jak się okazało, była to marihuana.

"Zarówno kierowca, jak i jego 29-letni pasażer nie przyznali się do posiadania narkotyków, których było łącznie 6 kg. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi im za to do 10 lat więzienia" - przekazała oficer prasowa KMP, nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie. Najbliższe 3 miesiące mężczyźni spędzą za kratkami.