Szlak bojowy Armii Andersa i losy ewakuowanej ze Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich ludności cywilnej to temat wystawy plenerowej, którą od dziś można oglądać przy Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.

REKLAMA

Armia Andersa nie tylko wzięła udział w walkach na Zachodzie, ale też odnosiła sukcesy. Największym zwycięstwem była bitwa pod Monte Cassino, w której walczyli żołnierze Andersa i przełamali front we Włoszech - mówił dr Robert Derewenda, dyrektor lubelskiego oddziału IPN.

Kolorowe zdjęcia pokazują, że Polacy nie tylko walczyli o wolność, ale też roztoczyli opiekę nad ludnością cywilną, w tym dziećmi, które wraz z nimi opuściły Związek Sowiecki, dokształcali się, zajmowali się kulturą i muzyką.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

WYSTAWA IPN

Zdjęcia - dzięki obróbce cyfrowej - zostały uwspółcześnione. Jako IPN uznaliśmy, że najlepiej byłoby pokazać młodemu pokoleniu bardziej współczesne zdjęcia. Żebyśmy mogli wśród tych ludzi odnaleźć nie tylko naszych przodków, ale zwykłych Polaków, którzy walczyli o wolną Polskę - dodał dr Robert Derewenda.

Miejsce prezentacji wystawy wybrano nieprzypadkowo - w CSK odbywa się wiele wydarzeń kulturalnych, a wieczorami chętnie spotykają się tam młodzi ludzie.

Decyzja o utworzeniu Armii Polskiej w ZSRS pod dowództwem gen. Władysława Andersa zapadła po układzie Sikorski-Majski, zawartym 30 lipca 1941 r., w Londynie.

W 1942 r. generał wraz żołnierzami opuścił teren Związku Sowieckiego. Wraz z nim do Persji (Iranu) udało się wyjść także cywilom, głównie kobietom i dzieciom. Trafili oni później do Afryki Wschodniej, Indii, Meksyku i Nowej Zelandii. Po zakończeniu wojny część z nich wróciła do kraju, część osiedliła się w Wielkiej Brytanii, w Kanadzie lub Australii.

Wystawa pokazuje szlak bojowy II Korpusu Armii Polskiej od Palestyny poprzez zaciętą, zwycięską walkę o Monte Cassino aż do Bolonii oraz losy I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, walczącej w Belgii i Holandii.

Ekspozycja pokazuje również dramatyczne losy ludności cywilnej. Będzie ją można oglądać w Lublinie do 7 czerwca.