Pracownicy stadniny w Janowie Podlaskim zaostrzają protest, grożąc strajkiem. W najgorszym przypadku oznaczałoby to odejście od opieki nad zwierzętami.

REKLAMA

Groźba strajku to reakcja pracowników stadniny na zerwanie wczoraj z winy Krajowego Ośrodku Wsparcia Rolnictwa rozmów.

Nowo powołana przez KOWR prezes stadniny wtargnęła wczoraj na teren stadniny. Hanna Sztuka ominęła pilnowaną dzień i noc przez pracowników bramę wjazdową.

Pani Hanna Sztuka z kilkoma osobami weszła na teren stadniny przez barierkę, obok bramy, pokonując rodzaj cieku wodnego - powiedziała w rozmowie z reporterem RMF FM Ewa Krzakowska-Łazuka ze stadniny w Janowie Podlaskim i dodała, że zgodnie z umową między protestującymi a KOWR-em Sztuka do czasu zakończenia sporu miała nie pojawić się w pracy.

/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM
/ Michał Dukaczewski / RMF FM

Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie zacznie się strajk. Protestujący czekają teraz na ruch właściciela stadniny, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Ciągłe zmiany w Janowie Podlaskim

Nominacja Sztuki to już szósta zmiana na stanowisku prezesa państwowej stadniny koni w Janowie Podlaskim od 2016 roku, kiedy to były już minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel z Janowa Podlaskiego odwołał ówczesnego prezesa Marka Trelę, a z Michałowa - Jerzego Białoboka.

Pracownicy stadniny w Janowie Podlaskim nie chcą Hanny Sztuki na stanowisku prezesa z dwóch powodów. Po pierwsze, uważają ją za osobę kontrowersyjną, "która w świecie hodowców koni czystej krwi arabskiej jest powszechnie uznana za osobę, która nigdy nie kierowała się dobrem objętych przez siebie jednostek, a raczej własnym interesem". "Działając na szkodę tych jednostek" - czytamy w liście podpisanym przez kilkudziesięciu pracowników.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Protest pracowników stadniny koni w Janowie Podlaskim

Po drugie, dotychczasowy prezes Lucjan Cichosz - jak napisali - ustabilizował sytuację finansową. Niedawno dołączył wiceprezes Przemysław Bartoszek. Oczekiwano, że po odejściu prezesa Cichosza właśnie on zastąpi go na stanowisku.

Jak podkreślają pracownicy, po kilkuletnich zawirowaniach stadnina w Janowie Podlaskim wychodziła na prostą. Nie widzą więc powodu do tych zmian - domagając się ich natychmiastowego cofnięcia.

Stadnina w Janowie Podlaskim jest najstarszą państwową stadniną koni w Polsce. Zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie stadniny obecnie ma ona 16 stajni, przebywa w nich 295 koni czystej krwi oraz 700 sztuk bydła.