23-latek z wdał się w awanturę w sklepie. Policjanci podczas interwencji odkryli w jego bagażu przedmioty skradzione ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Opocznie. Teraz mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia.

REKLAMA

Patrol policji 10 lipca został skierowany do jednego ze sklepów spożywczych przy ul. Piotrowskiej w Opocznie. Zgłaszający przekazał, że są tam dwaj agresywni klienci, którzy wszczynają awanturę.

Policjanci na miejscu zastali dwóch mężczyzn: 23 i 29-latka. Podczas kontroli, w bagażu 23-latka policjanci znaleźli akcesoria medyczne z oznaczeniami Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Opocznie.

Wśród nich znajdowały się między innymi glukometry, probówki, jednorazowe materiały medyczne. Ponieważ nie wpłynęło zgłoszenie kradzieży od żadnej z opoczyńskich placówek medycznych, mundurowi pojechali do szpitala, aby sprawdzić, czy odnalezione przedmioty są ich własnością.

Jak ustalili, 23-latek dzień wcześniej został przyjęty do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na badania. Mężczyzna wykorzystał chwilową nieuwagę personelu i w gabinecie lekarskim, włamał się do jednej z szafek z akcesoriami medycznymi.

Jego łupem padły wyroby medyczne o łącznej wartości ponad 1300 złotych.

W nocy 23-latek na własne żądanie wypisał się ze szpitala.

Zebrane w sprawie dowody i ustalenia policjantów, pozwoliły na przedstawienie 23-latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem do szpitalnej szafki. Mężczyźnie grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Wszystkie skradzione przedmioty zostały odzyskane.

Zatrzymany 23-latek był wcześniej karany za przestępstwa kradzieży, kradzieży z włamaniem, a także za przestępstwa narkotykowe.