Zakończyło się odgruzowywanie obiektu w Besiekierzu Nawojowym koło Łodzi. Nie odnaleziono żadnego ciała - poinformował rzecznik łódzkich strażaków bryg. Jędrzej Pawlak. Służby przeczesują jeszcze najbliższą okolicę wokół zawalonego budynku.

REKLAMA

We wtorek około godziny 15:20 w Besiekierzu Nawojowym (pow. zgierski, woj. łódzkie) zawalił się budynek.

Służby natychmiast po przyjechaniu na miejsce zdarzenia rozpoczęły przeszukiwanie gruzowiska, bo osoba, która zadzwoniła na numer alarmowy, mówiła, że prawdopodobnie w zawalonym budynku przebywała jedna osoba.

Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /
Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /
Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /
Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /
Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /
Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /
Opis / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu /

Strażacy wykorzystują dostępny sprzęt do odgruzowania tego miejsca. Budynek - można powiedzieć - jest niemal całkowicie zawalony - mówił reporterce RMF FM Agnieszce Wyderce bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

W kulminacyjnym momencie na miejscu zdarzenia pracowało 30 strażaków oraz ratownicy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Łódź. Na miejsce przetransportowano również trzy psy ratownicze.

Czworonogi nie oznaczyły jednak żadnego miejsca, w którym pod gruzami mógłby znajdować się człowiek. Efektów nie dało też użycie geofonów służących do odnalezienia osób w gruzowisku.

W godzinach wieczornych zakończyło się odgruzowywanie obiektu. Bryg. Jędrzej Pawlak poinformował, że nie odnaleziono żadnego ciała. Służby przeczesują jeszcze najbliższą okolicę wokół zawalonego budynku.

Wiadomo, że strażacy spośród fragmentów gruzu wydobyli opaloną butlę z gazem, co może sugerować, że budynek zawalił się na skutek wybuchu butli z gazem.