25-letni motocyklista nie żyje - to tragiczny finał wypadku, do którego doszło w środę w miejscowości Faściszowa w powiecie tarnowskim w Małopolsce. Kierowca jednośladu stracił nad nim panowanie, wpadł do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust po tym, jak zahaczył o fiata, który wyprzedzał inny pojazd.
W środę o poranku w Faściszowej w województwie małopolskim doszło do tragicznego wypadku. Kierujący fiatem 38-latek wyprzedzał inny pojazd. W trakcie tego manewru motocyklista, który jechał tuż za fiatem, najechał na jego lewą tylną część. Motocykl marki Kawasaki, którym kierował 25-latek, po zderzeniu wypadł z drogi, wpadł do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w betonowy przepust.
"Mimo natychmiastowej pomocy medycznej i prowadzonej reanimacji, życia młodego kierowcy jednośladu nie udało się uratować. Apelujemy o rozwagę i ostrożność na drodze. Każdy manewr może nieść za sobą poważne konsekwencje" - informuje tarnowska policja.
Służby podały, że kierowca fiata był trzeźwy.