Jak działa miasto i co jest najważniejsze dla jego funkcjonowania? - odpowiedź na te pytania znajdą zwiedzający nową wystawę stałą w Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie. Placówka zaczyna działalność w rozbudowanej i zmodernizowanej siedzibie, wzbogaconej o podziemną kondygnację.

REKLAMA

Mamy teraz potężną powierzchnię ekspozycyjną połączonych podziemnymi i nadziemnymi przewiązkami i 3 tys. m kw. nowej wystawy stałej z odrestaurowanymi obiektami - mówił Piotr Gój dyrektor Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie.

Zwiedzanie - jak podkreśla dyrektor instytucji - będzie teraz dużo bardziej komfortowe, bo wcześniej, zwłaszcza jesienią i zimą, trzeba było kilkakrotnie się przebierać, by odwiedzić wszystkie muzealne budynki. Przy rozbudowie wyzwaniem było takie jej poprowadzenie, by nie naruszyć zabytkowej struktury na krakowskim Kazimierzu.

Rozbudowa muzeum, konserwacja zabytków i urządzenie nowej wystawy stałej kosztowało 46,5 mln zł netto (ponad 28 mln zł to środki z UE).

Nowa wystawa stała "Miasto. Technoczułość" została podzielona na siedem okresów od starożytności po współczesność i 12 dziedzin. Prezentowanych jest na niej ponad 600 obiektów. Zwiedzający będą mogli prześledzić rozwój m.in. hydrotechniki, energetyki, ciepłownictwa, gazownictwa, architektury, ale też miejskiej komunikacji.

Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP
Nowa wystawa stała w Muzeum Inżynierii i Techniki / Łukasz Gągulski / PAP

Wystawa opowiada o tym, jak ważna jest technika i o tym, że bez niej nasze funkcjonowanie we współczesnym mieście byłoby niemożliwe - mówiła komisarz wystawy Olga Jaros. Jak podkreśliła ekspozycja ma "rozbudzić w widzach apetyt", by inaczej spojrzeli na miasto.

Przygotowując wystawę odnowiono ponad 300 obiektów muzealnych, m.in. unikatowe wagony tramwajowe: G-051 produkcji zakładów Linke-Hofmann Werke pochodzący z ok. 1901 r. oraz wagon typu C nr 260 z 1925 r. wykonany w zakładach Lilpop Rau i Lowenstein oraz zabytkowe motocykle.