53-latek, który kilka dni temu w autobusie linii aglomeracyjnej 259 w podkrakowskim Czernichowie groził pistoletem najpierw kierowcy a potem pasażerom, został aresztowany. Mężczyzna był nietrzeźwy.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło 28 czerwca po g. 23. Jeden z pasażerów, będąc w stanie upojenia alkoholowego, przedmiotem przypominającym broń palną najpierw groził kierowcy, a następnie chodził po autobusie, zaczepiając pasażerów. Kiedy kierowca zatrzymał autobus na przystanku, zdołali z niego wyjść pasażerowie. Na kolejnym przystanku wysiadł agresor.

Policjanci, znając rysopis sprawcy, po krótkich poszukiwaniach zatrzymali go i doprowadzili do aresztu. Broń, którą miał przy sobie, trafiła do biegłego balistyka, który stwierdzi, czy konieczne było pozwolenie na jej posiadanie.

Funkcjonariusze ustali, że tego samego dnia i w ten sam sposób mężczyzna groził jednemu z członków rodziny. W komisariacie 53-latek usłyszał dwa zarzuty kierowania gróźb karalnych pozbawienia życia przy użyciu przedmiotu przypominającego broń palną.

Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt, grożą mu trzy lata więzienia.