Orędzie prezydenta Hosni Mubaraka zmobilizowało jego przeciwników do kolejnych masowych protestów. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi demonstrowało całą noc w Kairze. Na dziś opozycja zapowiada protesty antyprezydenckie w całym kraju.

Kilkadziesiąt tysięcy ludzi całą noc demonstrowało na kairskim placu Tahrir, a tysiące przed pałacem prezydenckim i siedzibą państwowego radia i telewizji. Wielu Egipcjan jest rozczarowanych wystąpieniem Mubaraka, gdyż spodziewali się jego dymisji.

Przywódcy opozycji zapowiadają na dziś kolejne masowe protesty - i to nie tylko w Kairze, ale także w innych miastach. Ma wziąć w nich udział około 20 milionów ludzi. Okazją do antyprezydenckich demonstracji będą popołudniowe modły.

Wbrew oczekiwaniom prezydent Egiptu Hosni Mubarak nie podał się do dymisji. W orędziu do narodu, wygłoszonym wczoraj wieczorem, oświadczył, że przekazuje władzę swemu zastępcy, ale nadal formalnie pozostanie na urzędzie.