"Według mojej oceny, dostawy techniki, sprzętu bojowego i amunicji są z Zachodu opóźnione o co najmniej pół roku" - powiedział gość Rzutu na mapę w RMF FM gen. Leon Komornicki, były zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Jego zdaniem, Bachmut "będzie bardzo trudno obronić armii ukraińskiej". Jak również zauważył, "jeżeli ostatecznie odetną zasilanie wojsk armii ukraińskiej, które bronią się w Bachmucie, może dojść do sytuacji, że żołnierze ukraińscy nie będą mieli czym walczyć, nie będą mogli stawiać oporu".

Nie będę mówił, że szanse są znikome, ale sytuacja (w Bachmucie - red.) jest wyjątkowo trudna - przyznaje gen. Leon Komornicki. Na wschodzie i południu Ukrainy ruszyła właśnie ofensywa rosyjskich wojsk, o czym doniósł doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak oraz amerykański Instytut Studiów nad Wojną.

Rosjanie potęgują te uderzenia od północy i południa Bachmutu, starają się okrążyć tę miejscowość i wyjść na autostradę -  mówił gość Rzutu na mapę w RM FM. Jak dodał, "jeżeli ostatecznie odetną zasilanie wojsk armii ukraińskiej, które bronią się w Bachmucie, może dojść do sytuacji, że żołnierze ukraińscy nie będą mieli czym walczyć, nie będą mogli stawiać oporu".

Według mojej oceny, będzie bardzo trudno obronić armii ukraińskiej to kluczowe miasto, węzeł komunikacyjny i autostradę. Ukraińcy musieliby wykonać kontratak, żeby rozbić wojska rosyjskie znajdujące się w tym obszarze. Tych możliwości armia ukraińska nie posiada - ocenia gen. Komornicki.

Czy Ukraina jest dziś zdolna do obrony przed tą ofensywą? Były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wskazuje, że armia ukraińska w minionych tygodniach nie miała tak spokojnego czasu, jak rosyjska, na przygotowanie się do obrony i uderzeń.

Pojawia się pytanie następujące: czy ukraińska armia posiada dostateczną ilość artylerii i do tej artylerii amunicję. W obronie, dziennie, trzeba zużywać ok. 8 tysięcy pocisków artyleryjskich. Ta technika, amunicja która ma trafić do Ukrainy, będzie warunkować powodzenie, skuteczność tej obrony. Z tym nie jest najlepiej. Według mojej oceny dostawy techniki, sprzętu bojowego i amunicji są z zachodu opóźnione o co najmniej pół roku - stwierdził gen. Leon Komornicki.

Były zastępca szefa Sztabu Generalnego stawia też pytanie - w kontekście planowanych dostaw czołgów - "czy armia ukraińska wytrzyma". Staramy się na to odpowiedzieć w Rzucie na mapę.

Opracowanie: