Służby sanitarne na terenach, z których powoli ustępuje woda po powodzi, uzdatniają wodę w wodociągach. Kontrolują również stan sanitarny placówek użyteczności publicznej. Na razie nie ma planów masowych szczepień.

Służby sanitarne dezynfekują wodociągi na terenach zalanych na Opolszczyźnie, w woj. śląskim, małopolskim oraz na Lubelszczyźnie. Na razie nie zanotowano żadnych przypadków zachorowań i zatruć związanych z powodzią. Służby nie planują też akcji masowych szczepień - np. przeciw tężcowi.

Szczepieniom przeciwko tężcowi poddawani są ratownicy oraz osoby, które zraniły się i ich uszkodzona skóra miała kontakt z zanieczyszczoną wodą. Sanepidy mają wystarczającą ilość szczepionek, zainteresowani mogą zgłaszać się do zakładów opieki zdrowotnej. Sprawdziliśmy stany magazynowe tej szczepionki i ich dostępność w zakładach opieki zdrowotnej. Mamy zgromadzonych tych szczepionek nawet ponad miarę, tutaj jest pełne pokrycie - zapewnił śląski wojewódzki inspektor sanitarny, Grzegorz Hudzik.

W Opolskiem zalane zostało jedno ujęcie wody zaopatrujące Ujazd i Niezdrowice. Zostało już wstępnie zdezynfekowane. Na razie woda dopuszczona jest tylko do toalet, do mycia i konsumpcji zalecamy butelkowaną - zaznaczyła p.o. dyrektora opolskiego sanepidu, Anna Matejuk.

Na Śląsku woda z wodociągów jest czysta, a tam, gdzie doszło do skażenia, zostały one wyłączone lub przekierowane. Do miejsc, gdzie nie ma bieżącej wody, jest ona dostarczana w pojemnikach lub beczkowozami. Ciągłe dostawy wody dla mieszkańców zapewniono też we Wrocławiu.

Służby sanitarne nie zalecają na razie czyszczenia i dezynfekowania zalanych studni. Radzą poczekać z tym do momentu obniżenia się poziomu wód gruntowych. Na Opolszczyźnie w niemal wszystkich wodociągach zwiększono dozowanie środków dezynfekujących. Stało się tak nawet na terenach, na których nie było powodzi. Jest to spowodowane podwyższonym poziomem wód gruntowych, które mogą zanieczyszczać wodę w instalacjach.