W najbliższych dniach podwyżki cen benzyn wyhamują, a ceny oleju napędowego nadal powinny spadać - prognozowała w internetowym Radiu RMF24 Urszula Cieślak, analityk z biura maklerskiego Reflex. W kończącym się tygodniu ceny benzyn wzrosły od 5 do 10 groszy za litr. A ceny oleju napędowego spadły o 6 groszy.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Ekspert ds. rynku paliw: Ceny oleju napędowego na stacjach powinny spadać


Jak podkreślała w rozmowie z Tomaszem Weryńskim, Urszula Cieślak, na rynku paliw sytuacja nie jest najgorsza: Stabilnie nie jest, ponieważ mamy wahania cen. W przypadku oleju są to obniżki. W przypadku benzyn w tym tygodniu niestety notowaliśmy podwyżki rzędu 5 do 8, 10 groszy na litrze. Jeszcze jednak nie na wszystkich stacjach. Natomiast w przypadku oleju napędowego po tej ubiegłotygodniowej obniżce blisko 20 groszy na litrze mamy kolejne 6 groszy mniej. Tutaj ta sytuacja wygląda nieco lepiej, ale na te najbliższe dni podwyżki cen benzyn z całą pewnością wyhamują. Natomiast w przypadku oleju napędowego jest realna szansa, że ceny jeszcze dalej będą spadać. To wszystko dzięki temu, że na rynkach: europejskich i światowych mamy przecenę ropy naftowej, mamy korektę cen paliw gotowych w dół. Mimo że złotówka jest nieco słabsza to daje obniżki cen w hurcie, które będą sukcesywnie przekładały się na stacje.

"Podwyżka cen benzyn miała charakter krótkotrwały"

Ekspert ds. rynku paliw podkreślała, że w kończącym się tygodniu większa przestrzeń do obniżki cen była w przypadku oleju napędowego.W przypadku benzyn pojawiła się taka szansa, natomiast przed końcem ubiegłego tygodnia były dosyć wyraźne wahania cen benzyn na rynku europejskim, które spowodowały podwyżkę cen w hurcie i stąd na krótko podniosły nam te ceny na stacjach. Tutaj dalszych podwyżek cen benzyn na stacjach w najbliższym tygodniu prawdopodobnie nie będziemy obserwować. Tutaj też z kolei w tym tygodniu pojawi się szansa na dalsze spadki w hurcie, więc raczej możemy mówić, że była to podwyżka o takich charakterze krótkotrwałym, przejściowym - zaznaczała Urszula Cieślak.

Podwyżki cen autogazu wyhamowały

Tomasz Weryński dopytywał także o wzrost cen LPG. Urszula Cieślak z biura maklerskiego Reflex podkreślała: Tutaj inaczej niż w przypadku benzyny i oleju napędowego, gdzie mieliśmy tę sytuację z też podniesioną stawką podatku VAT, ale jednoczesną obniżką hurtowych cen paliw w krajowym koncernie, co nie przełożyło się jakby na poziom cen detalicznych, tzn. one mimo większej stawki podatku VAT, utrzymały się na tym samym poziomie, to już w przypadku autogazu taka sytuacja była niemożliwa. Niestety w przypadku podniesienia stawki podatku VAT i w sytuacji, kiedy większość autogazu sprzedawanego na rynku krajowym pochodzi z dostaw wewnątrzwspólnotowych z importu, to gdzieś ten wyższy podatek VAT znalazł się w cenach, ale już w tym momencie też się ustabilizowała i podwyżki cen autogazu wyhamowały.

Sytuacja na rynku paliw a sytuacja na froncie

Urszula Cieślak z biura maklerskiego Reflex na antenie internetowego Radia RMF24 wyjaśniała także zależność cen paliw od sytuacji na froncie.Rynki nauczyły się żyć w tych nowych realiach i oczywiście pogorszenie sytuacji na Ukrainie, nasilenie ataków będzie powodowało większą nerwowość na rynkach. To, co gwarantuje nam ten spokój na rynku paliw, to fakt, że przed wejściem w życie embarga na paliwa gotowe od 5 lutego, znacząco wzrosły zapasy oleju napędowego w portach na rynku ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) i to powoduje, że rynek dzisiaj wbrew tej sytuacji za wschodnią granicą reaguje obniżkami cen. Czekamy oczywiście na potwierdzenie tego, że gospodarka chińska będzie się jakoś znacząco ożywiała, co mogłoby wpływać na wzrost konsumpcji ropy i paliw gotowych. Jednak jak się okazuje, ten wzrost jest nieco wolniejszy niż wcześniej się wszyscy spodziewali, po tym jak zostały zniesione obostrzenia covidowe. Biorąc pod uwagę w miarę umiarkowany popyt na ropę, paliwa przy tych dużych, zgromadzonych zapasach oleju napędowego jeszcze prze 5 lutego, który nadal jest w obrocie na rynku europejskim, na rynku polskim mamy tę dość korzystną sytuację dla kierowców. Czyli te notowane obniżki cen oleju napędowego i niewielkie wahania cen benzyn - podkreślała Urszula Cieślak.