"Mam nadzieję, że pan premier Donald Tusk przeprosi Polaków za te słowa i powie, że jest to tylko wyraz jakiegoś niezrozumienia" – powiedział we wtorek prezydent Karol Nawrocki, nawiązując do niedawnej wypowiedzi szefa rządu o zadośćuczynieniach dla ofiar niemieckich zbrodni z czasów II WŚ. Nawrocki zwrócił się też do władz Niemiec o zajęcie się sprawą odszkodowań.

REKLAMA

  • Prezydent Karol Nawrocki skrytykował wypowiedź premiera Donalda Tuska o możliwości wypłaty zadośćuczynień polskim ofiarom II wojny światowej z polskich środków i zaapelował do władz Niemiec o poważne potraktowanie sprawy odszkodowań.
  • Premier Tusk podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Friedrichiem Merzem podkreślił, że polscy obywatele nie otrzymali dotąd zadośćuczynienia za wojenne szkody, a w razie braku reakcji Niemiec rozważy wypłaty z własnych funduszy.
  • Niemcy uznają kwestię reparacji za zamkniętą, ale deklarują dalszą pomoc humanitarną.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

W trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem premier Donald Tusk zapowiedział, że jeśli Polska nie uzyska szybkiej i jednoznacznej deklaracji Niemiec w sprawie wypłat zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej, rozważy wypłaty z własnych środków.

Reakcja prezydenta Nawrockiego

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Rzeszowie-Jasionce prezydent Nawrocki wyraził zaniepokojenie słowami premiera. To, co powiedział pan premier Donald Tusk w Berlinie, bardzo mnie niepokoi - stwierdził. Dodał, że zwraca się do niemieckich władz o poważne potraktowanie sprawy odszkodowań należnych Polsce za zniszczenia wojenne. Nawrocki podkreślił, że nie zna rozwiązania, w którym ofiary same płacą za poniesione zło od okupanta. Wyraził też nadzieję na wsparcie polskiego rządu w staraniach o odszkodowania od Niemiec.

Stanowisko Niemiec i propozycje zadośćuczynień

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji podkreślił, że z punktu widzenia niemieckiego rządu kwestia reparacji wojennych jest wyjaśniona zarówno politycznie, jak i prawnie. Zaznaczył jednak, że upamiętnienie ofiar i rozliczenie się z historią to proces, który nigdy się nie kończy. Merz przypomniał, że Niemcy przeznaczyły już 2 mld euro dla ocalałych z terroru nazistowskiego i prowadzą rozmowy o dalszej współpracy i pomocy humanitarnej.

Spór o wysokość i formę zadośćuczynień

Według informacji Onetu, niemiecki rząd już rok temu zaproponował jednorazową wypłatę 10 tys. euro dla każdej żyjącej polskiej ofiary II wojny światowej. Polski rząd nie przyjął tej propozycji, domagając się, by kwota była wypłacana corocznie aż do śmierci beneficjentów. Na tę propozycję strona niemiecka nie odpowiedziała.