Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stawił się w warszawskiej prokuraturze okręgowej. Ma złożyć zeznania ws. wyborów korespondencyjnych z 2020 roku. Miały one zostać przeprowadzone w związku z pandemią koronawirusa, ale ostatecznie nie odbyły się w tej formie.

REKLAMA

Jarosław Kaczyński był pytany przez dziennikarzy, jak odczytuje wezwanie do prokuratury. Odczytuję to jako element tej operacji, która mam nadzieję będzie kiedyś rozliczona przez sądy - powiedział prezes PiS.

Prezes PiS @OficjalnyJK stawi si w @PK_GOV_PL, gdzie bdzie zeznawa w charakterze wiadka w sprawie wyborw korespondencyjnych z 2020 roku. @RMF24pl @Radio_RMF24 pic.twitter.com/gUHOPrdJrU

k_wroblewski93October 22, 2025

Jarosław Kaczyński był od października 2020 r. do czerwca 2022 r. wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego oraz przewodniczącym Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

Morawiecki jako szef rządu wiosną 2020 r. (w trakcie pandemii koronawirusa) polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. wyłącznie w trybie korespondencyjnym.

Ustawa w sprawie głosowania korespondencyjnego weszła w życie 9 maja 2020 r. Morawiecki już 16 kwietnia 2020 r. wydał dwie decyzje: polecającą Poczcie Polskiej podjęcie działań zmierzających do organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej oraz polecającą Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych rozpoczęcie drukowania kart do głosowania i innych dokumentów niezbędnych w procesie wyborczym.

Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura). Głosowano w lokalach wyborczych.

W ramach prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania w lutym tego roku zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszał były premier Mateusz Morawiecki.