​Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zabrał głos w trakcie kolejnej miesięczny smoleńskiej w Warszawie. "Mamy dzisiaj szczególny dzień, mamy do czynienia z atakiem na Polskę. To już nie jest przypadek w żadnym wypadku, to jest po prostu atak" - powiedział.

REKLAMA

W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony.

Rosja eskaluje sytuację. Na polskim niebie pojawiły się drony, armia zareagowała

Uruchomiono procedury obronne. Około godz. 7.40 DORSZ poinformowało o zakończeniu operowania lotnictwa związanego z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej.

Premier Donald Tusk informował natomiast, że drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone. Powiedział także przed nadzwyczajnym posiedzeniem rządu, że w nocy po raz pierwszy doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO.

Podkreślił jednak, że wszyscy sojusznicy traktują sytuację bardzo poważnie. Szef rządu przekazał, że nie odnotowano żadnych ofiar.

Rosyjskie drony nad Polską - śledź raport specjalny

Kaczyński na miesięcznicy: Ta zdrada się kończy

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zabrał w środę 10 września głos w trakcie kolejnych obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jego wystąpienie było zagłuszane przez grupę osób sprzeciwiających się tym uroczystościom, którzy skandowali: "kłamca".

Przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku prezes PiS powiedział, że w momencie, w którym potrzeba jedności narodu, osoby zbierające się na Placu Piłsudskiego i protestujące przeciwko obchodom miesięcznicy "są jeszcze bezczelniejsze niż zwykle". Oni widzą w tych rakietach, w tych dronach rzuconych przeciw Polsce wsparcie dla siebie. Są po prostu po tamtej stronie - podkreślił Kaczyński.

Mam nadzieję - wierzę głęboko, że ten czas już się kończy. Że skończy się ta wielka zdrada, skończy się ta ohyda, którą tutaj widzimy, że będziemy mogli tutaj spokojnie czcić pamięć poległych w Smoleńsku, ale będziemy przede wszystkim zjednoczeni w walce o naszą niepodległość, naszą suwerenność, w walce o to, żeby w Polsce był pokój - mówił lider PiS.

Katastrofa smoleńska. W Rosji zginął prezydent Lech Kaczyński

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154 wiozącego polską delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

Rosyjskie drony nad Polską - najnowsze informacje, komentarze i reakcje świata znajdziecie w naszej RELACJI NA ŻYWO.