Zmiana naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy. Ze stanowiska odwołany został generał Wałerij Załużny. Jego miejsce zajmie dowódca sił lądowych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski.

REKLAMA

O zmianach w armii poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Jestem wdzięczny generałowi Załużnemu za dwa lata obrony. Jestem wdzięczny za każde zwycięstwo, które wspólnie osiągnęliśmy i dziękuję wszystkim ukraińskim żołnierzom, którzy bohatersko walczą w tej wojnie" - przekazał Zełenski.

Jak dodał, konieczne są pilne zmiany w armii. "Zasugerowałem generałowi Załużnemu, aby nadal był razem w naszym zespole. Byłbym wdzięczny za jego zgodę" - poinformował.

"Od teraz nowy zespół kierowniczy przychodzi pod kierownictwo Sił Zbrojnych Ukrainy. Chcę, żeby wizja wojny była taka sama w naszych żołnierzach w Robotyne czy Awdijiwce. Odbyłem dziesiątki rozmów z dowódcami różnych poziomów" - przekazał Zełenski.

Przekazał, że mianował generała Ołeksandra Syrskiego naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy.

"Rok 2024 może być udany dla Ukrainy tylko pod warunkiem skutecznych zmian w podstawach naszej obrony, jaką są Siły Zbrojne Ukrainy" - dodał.

O zmianach poinformował także minister obrony Ukrainy.

"Wojna zmienia się i potrzebuje zmian. Działania bojowe w latach 2022, 2023 i 2024 to trzy różne rzeczywistości. (...) Dziś podjęto decyzję o konieczności zmiany dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy. Jestem szczerze wdzięczny, Wałeriju Fedorowyczu (Załużny) za wszystkie osiągnięcia i zwycięstwa" - napisał Rustem Umierow na Facebooku.

"Czas na odnowę jest teraz"

Kilkanaście minut wcześniej Zełenski opisywał dzisiejsze spotkanie z generałem Wałerijem Załużnym. Jak tłumaczy, "podziękował mu za dwa lata obrony Ukrainy". Nie wspominał jednak o dymisji Załużnego. "Rozmawialiśmy o odnowie, jakiej wymagają Siły Zbrojne Ukrainy" - napisał ukraiński prezydent.

"Rozmawialiśmy także o tym, kto mógłby wejść w skład odnowionego kierownictwa Sił Zbrojnych Ukrainy. Czas na taką odnowę jest teraz" - podkreślił Zełenski.

Dodał, że zaproponował Załużnemu "pozostanie w drużynie".

I met with General Valerii Zaluzhnyi.I thanked him for the two years of defending Ukraine.We discussed the renewal that the Armed Forces of Ukraine require.We also discussed who could be part of the renewed leadership of the Armed Forces of Ukraine.The time for such a renewal... pic.twitter.com/tMnUEZ3BCX

ZelenskyyUaFebruary 8, 2024

Do sprawy odniósł się również Załużny. "W pierwszych najtrudniejszych dniach Wielkiej Wojny stanęliśmy przeciwko nikczemnemu i silnemu wrogowi. Stanęliśmy razem. Nasza walka trwa i zmienia się codziennie" - przekazał generał.

Jak dodał, "zadania na rok 2022 różnią się od zadań na rok 2024". "Dlatego też każdy powinien się zmienić i dostosować do nowych realiów. Żeby wygrać razem" - przekazał.

Jak podkreślał, odbył ważną i poważną rozmowę z Zełenskim. "Podjęta została decyzja w sprawie potrzeby zmiany podejścia i strategii" - dodał.

Kim jest Ołeksandr Syrski?

Ołeksandr Syrski ma 58 lat. W czasie walk w Donbasie w 2015 r. bronił przyczółka w Debalcewie. Został za to odznaczony Orderem Bohdana Chmielnickiego III klasy.

W 2016 r. został szefem Połączonego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych Ukrainy, które koordynuje działania operacyjne różnych ukraińskich sił zbrojnych w Donbasie, a rok później - dowódcą całej operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy.

W 2019 r. został dowódcą Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Na początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę dowodził obroną Kijowa. Za skuteczną obronę stolicy i wyzwolenie północy Ukrainy został odznaczony Orderem Bohdana Chmielnickiego II klasy oraz odznaczeniem Bohatera Ukrainy.

Jesienią 2022 r. i wiosną 2023 r. dowodził obroną Sołedaru i Bachmutu.

Pogłoski o konflikcie

50-letni gen. Wałerij Załużny, generał wojsk lądowych, był naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy od 2021 roku. O jego dymisji spekulowało się od dawna. Przyczyną ma być wysoka popularność generała i obawy prezydenta o jego ambicje polityczne.

Według opublikowanego w grudniu sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii Siły zbrojne Ukrainy oraz ich głównodowodzący gen. Załużny cieszyły się większym zaufaniem społeczeństwa, niż prezydent Zełenski.

Zaufanie do armii zadeklarowało w tym badaniu 96 proc. Ukraińców, natomiast do Załużnego - 88 proc. Tymczasem zaufanie do prezydenta znacznie spadło w porównaniu z grudniem ubiegłego roku. Wtedy ufało mu 84 proc. respondentów, a w grudniu 2023 r. - 62 proc.

"Generał publicznie żądał, aby Zełenski rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę mobilizację, ale prezydent stawiał opór, wiedząc, że byłoby to niepopularne wśród społeczeństwa. Doszło również do ostrych debat pomiędzy pałacem prezydenckim a sztabem generalnym na temat strategii wojskowej. Ostatecznie jednak Zełenskiego i jego otoczenie prawdopodobnie zirytował autorytet polityczny gen. Załużnego" - pisał ostatnio "Economist".

Innym kandydatem na funkcję naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy - według mediów - był szef ukraińskiego wywiadu wojskowego gen. Kyryło Budanow.

Zachodnie media informują, że dymisja Załużnego to "największa zmiana w ukraińskim wojsku od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę prawie dwa lata temu".