W poniedziałkowy wieczór reprezentacja Polski wróciła z mundialu w Katarze i zameldowała się w Warszawie po ponad sześciu godzinach lotu. Skład nie był jednak w komplecie. Część kadrowiczów od razu z Kataru poleciała na wakacje. Nikt spośród zawodników i sztabu nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, którzy pojawili się na stołecznym lotnisku.

REKLAMA

Na pokładzie samolotu było tylko kilkunastu kadrowiczów, pozostali udali się bezpośrednio z Kataru na urlopy lub do swoich klubów.

Biało-czerwoni wylecieli z Kataru ok. 13.30 polskiego czasu. Tym razem podróż czarterem trwała ponad godzinę dłużej niż w drodze na mundial. Do celu - na wojskową część lotniska Warszawa-Okęcie - kadra dotarła tuż po godz. 20.

Z 26 piłkarzy powołanych na mundial bezpośrednio do stolicy wróciła tylko połowa - trzynastu plus dodatkowy bramkarz Kacper Tobiasz, który nie był zgłoszony do turnieju. Już wcześniej media informowały, że w tym gronie nie będzie kilku czołowych zawodników kadry, m.in. kapitana Roberta Lewandowskiego, który rozpoczął już urlop.

Na lotnisku kibice nie mogli powitać piłkarzy, ponieważ reprezentacja korzystała z terminala wojskowego. Jedną z zawiedzionych osób był chłopiec z koszulką Wojciecha Szczęsnego, którego widać na zdjęciu opublikowanym przez dziennikarza TVN24 Artura Molędę. "Oglądali, kibicowali, trzymali kciuki, przyjechali przywitać swoich idoli na lotnisku. I co? I nic. Piłkarze wylądowali na wojskowej części, wiele dzieciaków w terminalu miało łzy w oczach. Przykry widok" - pisze Molęda.

Ogldali, kibicowali, trzymali kciuki, przyjechali przywita swoich idoli na lotnisku. I co? I nic. Pikarze wyldowali na wojskowej czci, wiele dzieciakw w terminalu miao zy w oczach. Przykry widok. pic.twitter.com/q4dCtx666n

arturmoledaDecember 5, 2022

Piłkarze nie odpowiadali też na pytania dziennikarzy, którzy byli na lotnisku.

Premier miał obiecać piłkarzom miliony

Wczoraj dziennikarze Wirtualnej Polski opublikowali artykuł, który wywołał burzliwą dyskusję nie tylko w mediach społecznościowych. Wedle WP premier Mateusz Morawiecki miał obiecać zawodnikom polskiej reprezentacji piłki nożnej przed ich wyjazdem na mistrzostwa świata w Katarze, że gdy awansują ponad fazę grupową, otrzymają "premię w wysokości co najmniej 30 mln zł".

Do sprawy odniósł się rzecznik rządu. Artykuł Wirtualnej Polski może być klarownym przykładem, jak na bazie zasłyszanych informacji można zbudować opowieść i wzbudzić niepotrzebne negatywne emocje, i to pomimo tego, że mamy największy sukces reprezentacji polskiej od 36 lat na mundialu. Widzę, że zamiast dobrej atmosfery, redakcja chce zepsuć te humory - Piotr stwierdził Müller.

W mistrzostwach świata podopieczni Czesława Michniewicza dotarli do 1/8 finału, gdzie przegrali w niedzielę z broniącą tytułu Francją 1:3.

Wcześniej w grupie Polacy kolejno: zremisowali z Meksykiem 0:0, pokonali Arabię Saudyjską 2:0 i przegrali z Argentyną 0:2.

Mundial z RMF24

Wszystko o mundialu na stronie RMF24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na Twitterze, Facebooku i Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF!