Jest odpowiedź Węgier na wpis Donalda Tuska, który w środę skrytykował pomysł organizacji spotkania w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie w Budapeszcie. Głos zabrał Balazs Orban, szef gabinetu politycznego premiera Węgier Viktora Orbana.
- Donald Tusk skrytykował w środę pomysł organizacji spotkania w Budapeszcie sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.
- Polski premier wyraził przekonanie, że pomysł nie należy do najlepszych, bo już raz, bez powodzenia, zdecydowano o losach Ukrainy właśnie w stolicy Węgier.
- Na wpis szefa polskiego rządu odpowiedział Balazs Orban, szef gabinetu politycznego premiera Węgier Viktora Orbana.
- Wejdź na RMF24.pl - śledź rozwój sytuacji 24h na dobę
Donald Tusk skrytykował w środę we wpisie na platformie X pomysł organizacji spotkania w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie w Budapeszcie. "Budapeszt? Nie wszyscy mogą to pamiętać, ale w 1994 r. Ukraina otrzymała już gwarancje integralności terytorialnej od Stanów Zjednoczonych, Rosji i Wielkiej Brytanii. W Budapeszcie. Być może jestem przesądny, ale tym razem spróbowałbym znaleźć inne miejsce" - napisał polski premier (oryginalny tekst w języku angielskim).
Należy przypomnieć, że w podpisanym 5 grudnia 1994 r. Memorandum Budapeszteńskim o Gwarancjach Bezpieczeństwa USA, Rosja i Wielka Brytania zapewniły Ukrainę o poszanowaniu jej granic i suwerenności w zamian za przekazanie Moskwie broni jądrowej przejętej po rozpadzie ZSRR. W grudniu 2024 r. - w 30. rocznicę podpisania dokumentu - ukraińskie MSZ skrytykowało memorandum, nazywając je "pomnikiem krótkowzroczności w podejmowaniu decyzji o bezpieczeństwie strategicznym".
Na wpis polskiego rządu zareagował - tego samego dnia i też na X - Balazs Orban, szef gabinetu politycznego premiera Węgier Viktora Orbana. "Donald Tusk wydaje się być zdenerwowany tym, że nie został zaproszony na rozmowy w Waszyngtonie. W swojej frustracji atakuje naród, z którym Polskę łączy długotrwała przyjaźń - dokładnie w dniu, w którym my, Węgrzy, świętujemy powstanie naszego państwa. Co jego polscy przodkowie pomyśleliby o takim zachowaniu?" - zapytał retorycznie węgierski polityk.
Według źródeł amerykańskiego portalu Politico Budapeszt jest "pierwszym wyborem" amerykańskich służb specjalnych jako miejsce trójstronnych rozmów pokojowych z udziałem prezydentów Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Rosji - Donalda Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Podczas poniedziałkowego spotkania w Waszyngtonie Trump, Zełenski i towarzyszący mu przywódcy europejscy ustalili, że kolejnym etapem w negocjacjach pokojowych powinno być spotkanie Zełenski-Putin, a w dalszej kolejności rozmowy trójstronne z udziałem amerykańskiego przywódcy. Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt nie potwierdziła, że jako miejsce spotkania rozważany jest Budapeszt. Podamy szczegóły, gdy będzie to możliwe - zaznaczyła.