Ukraińskie siły specjalne operują w rejonie Pokrowska, a akcją dowodzi szef Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow - informuje agencja Reutera.
- Ukraińskie siły specjalne niedawno wylądowały w Pokrowsku, aby przeciwdziałać rosyjskiej ofensywie.
- Operacją dowodzi Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.
- Rosjanie starają się okrążyć Pokrowsk od ponad roku, co mogłoby im otworzyć drogę do dalszych postępów w regionie Doniecka i Dniepropietrowska.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Ukraina rzuciła siły specjalne w ogarniętych walkami częściach wschodniego miasta Pokrowsk na początku tego tygodnia, właśnie gdy Rosja ogłosiła, że otoczyła obecne tam siły Kijowa - poinformowały w piątek agencję Reutera dwa ukraińskie źródła wojskowe.
Siły specjalne wylądowały kilka dni temu na pokładzie śmigłowca Black Hawk - przekazało źródło z 7. Korpusu Szybkiego Reagowania.
Operacją kieruje szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow - dodało drugie źródło.
A UH-60 Black Hawk" helicopter deploys a group of Ukrainian special forces behind Russian lines on the Pokrovsk front. pic.twitter.com/KSFaQETHLe
clashreportOctober 31, 2025
Rosyjskie wojska od ponad roku stopniowo zacieśniają pierścień wokół Pokrowska w obwodzie donieckim. Zdaniem ukraińskiego analityka wojskowego Ołeksandra Kowalenki, zdobycie miasta mogłoby otworzyć Rosjanom drogę do dalszych postępów zarówno w regionie donieckim, jak i sąsiednim dniepropietrowskim.
Dowódca ukraińskiej armii, generał Ołeksandr Syrski, odwiedził żołnierzy broniących miasta. Jak podkreślił, Rosjanie zmieniają taktykę, unikając bezpośrednich starć i ukrywając się w zabudowaniach miejskich. "Wroga piechota, unikając walki, gromadzi się w obszarach miejskich i zmienia pozycje, dlatego głównym zadaniem jest ich zlokalizowanie i zniszczenie" - napisał Syrski w aplikacji Telegram. Dodał, że Ukraina podejmuje działania mające na celu "wzmocnienie stabilności obrony" miasta oraz ochronę szlaków zaopatrzeniowych i ewakuacyjnych, chociaż na razie nie ma mowy o wycofywaniu się obrońców.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w czwartek, że siły Moskwy kontynuują ataki na "okrążone ukraińskie jednostki", które - jak twierdzi Kreml - odmawiają poddania się w rejonie dworca kolejowego. Rosjanie mają także odpierać próby przebicia się ukraińskich żołnierzy z oblężonych pozycji. Generał Syrski odrzucił jednak twierdzenia Moskwy o okrążeniu ukraińskich wojsk w Pokrowsku.