Na trzy dni przed świętowaniem w Rosji Dnia Zwycięstwa ukraińskie drony zaatakowały Moskwę. Z powodu bezzałogowców cztery główne lotniska w stolicy Rosji Moskwie wstrzymały pracę - informuje Reuters.

REKLAMA

Mer Moskwy, Siergiej Sobianin, napisał w mediach społecznościowych, że co najmniej 19 ukraińskich dronów zostało zniszczonych w drodze do Moskwy "z różnych kierunków", nie powodując większych zniszczeń ani obrażeń.

Rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja) poinformowała na Telegramie, że ze względów bezpieczeństwa wstrzymała loty na lotniskach Szeremietiewo, Wnukowo, Domodiedowo i Żukowskij, które obsługują Moskwę.

Do ataków doszło przed oficjalnymi obchodami 80. rocznicy zwycięstwa Związku Radzieckiego i jego sojuszników nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej. Władimir Putin ogłosił, że w dniach 8-10 maja, z tej okazji, będzie obowiązywało zawieszenie broni.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, stwierdził, że takie działanie jest bezsensowne i zaproponował bezwarunkowe zawieszenie broni na co najmniej 30 dni, zgodnie z amerykańską propozycją przedstawioną w marcu.

Szczątki drona uderzyły w budynek mieszkalny

W pobliżu autostrady na południu Moskwy szczątki drona miały uderzyć w blok. "Mieszkańcy mówią, że najpierw usłyszeli eksplozję na ulicy, po czym fala uderzeniowa spowodowała, że na górnych piętrach i w kwiaciarni zaczęły pękać szyby. Wstępne informacje wskazują, że nikt nie został ranny" - podaje kanał Mash na Telegramie.

Russian air defenses shot down 4 Ukrainian drones targeting Moscow, @guardian reports. 26 drones hit Russian regions overnight, including 17 in Bryansk & 5 in Kaluga. Moscows Domodedovo airport halted flights for 1.5 hrs. pic.twitter.com/Hp9Ynr5pZd

IuliiaMendelMay 5, 2025

Od początku wojny, którą Rosja rozpoczęła ponad trzy lata temu, Kijów przeprowadził kilka ataków dronowych na Moskwę. Największy atak na stolicę Rosji w marcu zabił trzy osoby. W regionie woroneskim, który graniczy z Ukrainą na południowym zachodzie Rosji, co najmniej 18 dronów zostało zniszczonych, powodując niewielkie uszkodzenia w budynku niemieszkalnym i na placu zabaw dla dzieci, poinformował regionalny gubernator we wtorek rano.

Rosja też atakuje

Ataki dronami przeprowadzają też Rosjanie. Bezzałogowce zaatakowały w nocy z poniedziałku na wtorek obwód odeski na południu Ukrainy.

"W wyniku rosyjskiego ataku na obwód odeski uszkodzeniu uległo wiele obiektów infrastruktury cywilnej, w tym prywatne budynki mieszkalne" - napisał w mediach społecznościowych szef władz obwodowych Ołeh Kiper.

Wcześniej w poniedziałek w wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie sumskim zginęło trzech cywilów, a czterech zostało rannych. Władze obwodu zaapelowały do mieszkańców dwóch miast przy granicy z Rosją - Biłopilla i Worożba, o pilną ewakuację w związku z intensywnymi ostrzałami ze strony rosyjskich wojsk.

Wczoraj Ukraińcy mieli zaatakować centrum obsługi dronów

Wczoraj Sztab Generalny Ukrainy poinformował o zniszczeniu punktu dowodzenia jednostki dronów w rosyjskim obwodzie kurskim. Z komunikatu wynika, że atak, w wyniku którego zginęło ok. 20 osób, przeprowadziło ukraińskie lotnictwo.

"4 maja Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy z powodzeniem zaatakowały punkt dowodzenia wrogich jednostek bezzałogowych statków powietrznych w pobliżu miejscowości Tiotkino w obwodzie kurskim. W punkcie tym stacjonowały ekipy dronów zwiadowczych i szturmowych. W wyniku ataku zginęło do 20 osób, a ich sprzęt został zniszczony" - oświadczył Sztab Generalny.

"Odważni piloci Sił Powietrznych i całych Sił Obronnych Ukrainy nadal systematycznie ograniczają możliwości państwa agresora (Rosji) do prowadzenia wojny" - podkreślono w komunikacie w Telegramie.