Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił, że zamierza ubiegać się o reelekcję w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Jego notowania wzrosły po zawarciu rozejmu w Strefie Gazy i uwolnieniu zakładników. Najnowsze sondaże wskazują na rosnące poparcie dla rządzącej koalicji.

REKLAMA

  • Benjamin Netanjahu zapowiedział start w kolejnych wyborach parlamentarnych, które odbędą się w październiku 2026 roku.
  • Poparcie dla premiera i jego koalicji wzrosło po zawarciu rozejmu w Strefie Gazy oraz uwolnieniu zakładników.
  • Najnowsze sondaże dają koalicji Netanjahu od 52 do 59 miejsc w 120-osobowym parlamencie.
  • Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

W sobotnim wywiadzie telewizyjnym Benjamin Netanjahu oficjalnie zadeklarował, że zamierza ubiegać się o reelekcję w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Głosowanie planowane jest na październik 2026 roku. Premier, który we wtorek obchodził 76. urodziny, jest najdłużej sprawującym urząd szefem rządu w historii Izraela - łącznie rządzi już ponad 18 lat.

Wzrost poparcia po zawieszeniu broni

Po trudnym okresie spadku notowań związanym z atakiem Hamasu na Izrael w październiku 2023 roku, poparcie dla Netanjahu i jego koalicji zaczęło rosnąć. Przełomem okazało się zawarcie rozejmu w Strefie Gazy oraz uwolnienie ostatnich żyjących zakładników. Sondaże opublikowane w ostatnich dniach pokazują, że obecna koalicja mogłaby liczyć na 52-59 mandatów w 120-osobowym parlamencie, co oznacza wyraźny wzrost poparcia.

Rządy Netanjahu od lat budzą silne emocje w izraelskim społeczeństwie. Jeszcze przed wybuchem ostatnich konfliktów, planowana reforma sądownictwa wywołała największe protesty w historii kraju. Podczas wojny w Strefie Gazy tysiące osób domagały się uwolnienia zakładników, oskarżając premiera o upolitycznianie konfliktu.

Warunki zakończenia wojny i spór z Hamasem

Netanjahu podkreślił, że wojna zakończy się dopiero po pełnej realizacji planu pokojowego prezydenta USA Donalda Trumpa. Kluczowe warunki to zwrot szczątków zabitych zakładników przez Hamas oraz rozbrojenie tej organizacji. Do tej pory Hamas przekazał szczątki 12 osób, choć zobowiązał się do oddania ciał 28 porwanych. Izrael oskarża Hamas o opóźnianie przekazania zwłok, podczas gdy palestyńska organizacja tłumaczy się trudnościami technicznymi.

Negocjacje dotyczące rozbrojenia Hamasu jeszcze się nie rozpoczęły. Netanjahu zapowiedział, że jeśli Hamas nie zgodzi się na rozbrojenie, zostanie do tego zmuszony siłą.